Ministerstwo odmawia wzmocnienia ochrony poszkodowanych w wypadkach

6 godzin temu
Zdjęcie: Close-up of a businessperson holding a clipboard with an insurance document, emphasizing details.


Poszkodowani w wypadkach komunikacyjnych pozostaną bez dodatkowej ochrony prawnej. Ministerstwo Finansów odrzuciło propozycje posłanki Pauliny Matysiak dotyczące wzmocnienia pozycji osób dochodzących odszkodowań od ubezpieczycieli OC sprawców.

Rzecznik bez realnej władzy

Główną przeszkodą w nadaniu rzecznikowi finansowemu uprawnień do wydawania wiążących decyzji mają być koszty i rozbudowa instytucji. Resort finansów argumentuje, iż takie rozwiązanie wymagałoby „znaczącej rozbudowy organizacyjnej, kadrowej i budżetowej”. Co więcej, poszkodowanym i ubezpieczycielom przysługiwałoby odwołanie do sądu, co wydłużyłoby postępowania.

Ministerstwo wskazuje też na konstytucyjne prawo do sądu. Zdaniem resortu, problemy z dochodzeniem roszczeń to kwestie cywilnoprawne, które mogą rozstrzygać wyłącznie sądy powszechne. Jako alternatywę proponuje rozwój mediacji w ramach systemu ADR, ale pod warunkiem „pogłębionych analiz”.

Ukryte dane o rekomendacjach

Publiczny rejestr realizacji rekomendacji KNF przez ubezpieczycieli nie powstanie. Ministerstwo tłumaczy, iż rekomendacje to przepisy „soft law”, a ubezpieczyciele mogą je odrzucić, informując o alternatywnych sposobach osiągnięcia celów.

Kluczowe informacje o wdrażaniu zaleceń pozostaną tajne. Wprawdzie KNF monitoruje realizację rekomendacji i publikuje ogólne dane, ale przepisy zakazują ujawniania szczegółów dotyczących konkretnych firm pod groźbą kary do dwóch lat więzienia.

Poszkodowani bez statusu konsumenta

Ministerstwo kategorycznie odrzuca pomysł objęcia poszkodowanych ochroną konsumencką. Argumentuje, iż poszkodowany „nie dokonuje z ubezpieczycielem OC sprawcy żadnej czynności prawnej”, więc pojęcie konsumenta nie ma zastosowania.

Resort powołuje się na uchwałę Sądu Najwyższego z 2015 roku, która wykluczyła możliwość traktowania poszkodowanych jako konsumentów. To oznacza, iż osoby dochodzące odszkodowań nie mogą korzystać z instrumentów Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Rzeczoznawcy pozostaną w rękach ubezpieczycieli

Propozycja powołania niezależnych rzeczoznawców również spotkała się z odmową. Ministerstwo uważa, iż obecne rozwiązania są wystarczające — poszkodowani mogą zlecać prywatne ekspertyzy i odzyskiwać ich koszty od ubezpieczyciela.

KNF dodaje praktyczne argumenty: wprowadzenie obowiązkowych niezależnych rzeczoznawców może podnieść składki ubezpieczeniowe. W 2024 roku ubezpieczyciele zlikwidowali około 10 milionów szkód, głównie komunikacyjnych, więc koszty byłyby znaczące.

Nadzór już jest skonsolidowany

Ostatnia propozycja — konsolidacja nadzoru finansowego i ubezpieczeniowego — została odrzucona jako niepotrzebna. Ministerstwo przypomina, iż Komisja Nadzoru Finansowego sprawuje zintegrowany nadzór nad całym rynkiem finansowym, w tym ubezpieczeniowym, już od niemal 20 lat.

Idź do oryginalnego materiału