- Myślę, iż Joanna Mucha od wielu lat szuka swojego miejsca w polityce i chyba go nie znalazła - powiedziała w "Graffiti" minister Izabela Leszczyna. W ten sposób posłanka skomentowała ostrą krytykę pod adresem jej ugrupowania ze strony polityk Polski 2050. Dzień wcześniej Mucha uderzyła na antenie Polsat News w PO, mówiąc, iż partia Donalda Tuska nie uczy się na błędach.
Minister o "frustracji" koalicjantów. Mucha "nie znalazła swojego miejsca"
W środowym wydaniu "Gościa Wydarzeń" Joanna Mucha skrytykowała Platformę Obywatelską, wyliczając błędy sztabu Rafała Trzaskowskiego i obwiniając jego ugrupowanie o zwycięstwo w wyborach prezydenckich kandydata PiS Karola Nawrockiego.
- PiS wyciągnął kandydata z czwartego czy piątego szeregu. (...) PO powinna zrobić casting, tak jak zrobił PiS. I wyłonić kandydata, który jest w stanie wygrać wybory. Nie zrobili ani tego, ani dobrej kampanii - powiedziała parlamentarzystka.
Joanna Mucha krytykuje PO. Minister Leszczyna odpowiada
Do słów Joanny Muchy, która zanim wstąpiła do Polski 2050 była posłanką Platformy Obywatelskiej, a choćby ministrem sportu w jej rządzie, odniosła się w czwartek rano w "Graffiti" wiceprzewodnicząca PO minister Izabela Leszczyna.
- Nie będę krytykować naszych mniejszych koalicjantów, którzy oczywiście po tych wyborach są poobijani, bo liczyli na dużo lepsze wyniki i pewnie te frustracje muszą gdzieś znaleźć ujście - stwierdziła.
ZOBACZ: "Platforma powinna zrobić casting jak PiS". Joanna Mucha o wyborach prezydenckich
Minister zdrowia dodała, iż dobrze by było, gdyby politycy koalicyjnych partii analizowali wyniki swoich liderów, wskazując, iż różnica między Trzaskowskim a Nawrockim w II turze wyborów wyniosła zaledwie nieco ponad 300 tys. głosów.
- Myślę, iż Joanna Mucha od wielu lat szuka swojego miejsca w polityce i chyba go nie znalazła - nadmieniła, uderzając w była partyjną koleżankę.
"Nieuzasadnione słowa". Izabela Leszczyna odpiera atak koalicjantów
W programie Polsat News Leszczyna przypomniała również "emocje z 2023 r." i to, iż premier Donald Tusk apelował wówczas o oddawanie głosów nie tylko na jego partię, ale i obecnych koalicjantów.
- Myślę, iż jak ktoś sobie to przypomni, to słowa Joanny Muchy są nieuzasadnione - odparła.
ZOBACZ: "Bielan się uczył w USA, sztab Trzaskowskiego oglądał 'House of Cards'". Kamiński o kampanii
Szefowa resortu zdrowia skomentowała przy tej okazji także inne krytyczne względem PO słowa, tym razem ze strony senatora Michała Kamińskiego z Trzeciej Drogi. Kamiński, po wyborczej porażce Trzaskowskiego, wezwał do dymisji premiera.
- To jakby kolejna osoba, która szuka swojego miejsca w polityce. Bardzo lubię pana marszałka osobiście, natomiast od kiedy pomylił grafik pracy panów kierowców w Senacie z działaniem służb i inwigilacją, to chyba przestałam poważnie traktować jego polityczne anonsy - oceniła.
Wcześniej Leszczyna zapewniła Marcina Fijołka, iż nie ma "absolutnie żadnych podstaw" do zmiany na stanowisku szefa rządu, a o samym Donaldzie Tusku powiedziała, iż "trudno wyobrazić sobie lepszego premiera".
