Minęło 85 lat od ujawnienia Zbrodni Katyńskiej. 'Najważniejsza jest pamięć o historii'

Zdjęcie: 85. rocznica Zbrodni Katyńskiej w Opolu, 14.04.2025 r. [fot. Witold Wośtak]

Msza święta, wystąpienia okolicznościowe, apel pamięci, salwa honorowa i złożenie biało-czerwonych wiązanek kwiatów. Taki przebieg miały uroczystości związane z 85. rocznicą Zbrodni Katyńskiej w parafii błogosławionego Czesława w Opolu.

13 kwietnia 1943 roku Niemcy ujawnili informację o znalezieniu w Katyniu masowych grobów polskich oficerów zamordowanych przez sowieckie NKWD. Wiosną 1940 roku strzałem w tył głowy zabito co najmniej 22 tysiące przedstawicieli polskiej elity. Urszula Gawor, prezes Rodziny Katyńskiej w Opolu, zwraca uwagę, iż stowarzyszenie liczy coraz mniej osób.- Nas jest coraz mniej, bo w tej chwili mamy tylko 40 osób w Opolu i całym województwie. Jesteśmy zrzeszeni w Federacji Rodzin Katyńskich, ale widzę też w innych miastach zmniejszające się udziały w tych stowarzyszeniach. Zwyczajnie ubywa nas. Ojciec Marii Matlachowskiej został zamordowany w Charkowie, a ona jako pięciolatka trafiła na Syberię. - My na szczęście trafiliśmy do dużego posiołka - takiego centralnego dla kilku kołchozów. Tam był szpital i szkoła, a dzięki temu szpitalowi moja mama adekwatnie przeżyła. Ona bardzo chorowała i trzy razy była w szpitalu…