Odpowiedź resortu infrastruktury na interpelację poselską ujawnia kulisy batalii o przywrócenie kolejowego połączenia między Tucholą a Koronowem. najważniejsze decyzje leżą w rękach władz wojewódzkich. Ministerstwo Infrastruktury w oficjalnej odpowiedzi na zapytanie posłanki Pauliny Matysiak przedstawiło szczegółowe wyjaśnienia dotyczące zablokowanej reaktywacji linii kolejowej nr 241. Czy władze województwa kujawsko-pomorskiego sabotują projekt kolejowy?
Marszałek województwa ma decydujący głos
Resort infrastruktury nie pozostawia wątpliwości co do podziału kompetencji. Zgodnie z ustawą o publicznym transporcie zbiorowym, to marszałek województwa jest organizatorem transportu publicznego i to on decyduje o kolejności priorytetów inwestycyjnych w regionie. W przypadku linii Tuchola-Koronowo oznacza to, iż marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki ma decydujący wpływ na los projektu.
Ministerstwo podkreśla, iż do zadań organizatora należy planowanie rozwoju transportu, organizowanie publicznego transportu zbiorowego oraz zarządzanie nim. Ta regulacja prawna stawia samorząd wojewódzki w roli kluczowego gracza, który może zablokować lub umożliwić realizację inwestycji kolejowej.
Brak pieniędzy czy brak woli?
Projekt stworzenia ciągu Bydgoszcz-Koronowo-Tuchola/Więcbork został uwzględniony w długoterminowych planach PKP Polskich Linii Kolejowych do 2040 roku. Nie znalazł się jednak w Krajowym Programie Kolejowym do 2030 roku z perspektywą do 2032 roku. Ministerstwo jako główny powód podaje brak zapewnienia finansowania.
Jednocześnie resort wskazuje na niewykorzystane możliwości. PKP PLK w tej chwili nie prowadzi prac studialnych w zakresie tej linii, choć inne województwa skutecznie finansują podobne projekty ze środków programów regionalnych Fundusze Europejskie 2021-2027. Ministerstwo wielokrotnie sygnalizowało taką możliwość na etapie opiniowania dokumentów programowych.
Zmarnowana szansa w programie Kolej+
Szczególnie wymowny jest fragment dotyczący programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej — Kolej+ do 2029 roku. Samorząd województwa kujawsko-pomorskiego rozważał zgłoszenie ambitnego projektu obejmującego nowy ciąg Bydgoszcz-Koronowo-Więcbork-Sępólno Krajeńskie-Chojnice. Ostatecznie jednak zadanie nie zostało zgłoszone do programu.
Ta decyzja wydaje się szczególnie kontrowersyjna w kontekście zarzutów o blokowanie projektów kolejowych. Dysponując konkretnym narzędziem finansowym, władze wojewódzkie zrezygnowały z wykorzystania tej możliwości.
Otwarte drzwi, zamknięte możliwości
Minister infrastruktury zapewnia o otwartości zarówno resortu, jak i PKP PLK na współpracę z samorządem województwa kujawsko-pomorskiego. Podkreśla jednak warunek uruchomienia projektu — konieczne jest zapewnienie źródła finansowania oraz deklaracja marszałka województwa dotycząca prowadzenia przewozów regionalnych na nowej infrastrukturze.
Dokument kończy się dyplomatycznym stwierdzeniem o racjonalnym wydatkowaniu środków publicznych i optymalnym wykorzystaniu modernizowanej infrastruktury. Mieszkańcy regionu wciąż czekają na rozstrzygnięcie sporu, który trwa już kilka lat.