16 lipca 2025 roku Prokuratura Krajowa poinformowała o skierowaniu wniosków o uchylenie immunitetu Małgorzaty Manowskiej, sędzi Sądu Najwyższego i przewodniczącej Trybunału Stanu.
Wnioski, złożone przez prokuratora Wydziału Spraw Wewnętrznych, trafiły do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego oraz Trybunału Stanu. Prokuratura zamierza postawić Manowskiej trzy zarzuty karne związane z przekroczeniem uprawnień i niedopełnieniem obowiązków służbowych. Sprawa ta budzi szerokie zainteresowanie, ponieważ dotyczy jednej z kluczowych postaci polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Śledztwo w sprawie Małgorzaty Manowskiej rozpoczęło się we wrześniu 2024 roku po zawiadomieniu złożonym przez ośmiu członków Trybunału Stanu. Do postępowania dołączono również materiały od pełnomocników sędziego Pawła Juszczyszyna oraz inne zgłoszenia. Prokuratura zebrała dowody wskazujące na możliwe naruszenia prawa przez Manowską w trakcie pełnienia funkcji Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego oraz przewodniczącej Trybunału Stanu. Wnioski o uchylenie immunitetu są kolejnym krokiem w kierunku formalnego postawienia zarzutów.
Prokuratura Krajowa przedstawiła trzy główne zarzuty. Pierwszy dotyczy okresu od października 2021 do lipca 2022 roku, kiedy Manowska, jako Pierwsza Prezes SN i przewodnicząca Kolegium SN, miała dopuścić się nieprawidłowości przy głosowaniach w trybie obiegowym. Według śledczych, błędnie interpretowała brak oddania głosu przez niektórych członków Kolegium jako „wstrzymanie się”, co doprowadziło do uznania 24 uchwał za ważne, mimo braku wymaganego kworum. Takie działanie, w ocenie prokuratury, stanowiło przekroczenie uprawnień.
Drugi zarzut związany jest z niedopełnieniem obowiązków służbowych. W marcu 2024 roku sześciu członków Trybunału Stanu złożyło prawidłowy wniosek o zwołanie posiedzenia pełnego składu Trybunału, jednak Manowska nie zwołała go w ustawowym terminie. Prokuratura uznaje to za naruszenie obowiązków przewodniczącej.
Trzeci zarzut dotyczy niewykonania prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie z 2021 roku w sprawie sędziego Pawła Juszczyszyna. Chodzi o uchwałę Izby Dyscyplinarnej SN, której Manowska nie opublikowała na stronie internetowej Sądu Najwyższego, mimo sądowego nakazu. Prokuratura twierdzi, iż zaniechanie to naraziło sędziego Juszczyszyna na szkodę wizerunkową i naruszyło interes publiczny.
Małgorzata Manowska korzysta z podwójnego immunitetu – jako sędzia Sądu Najwyższego oraz członek Trybunału Stanu. Dlatego prokuratura musiała skierować dwa odrębne wnioski o uchylenie immunitetu: do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN oraz do Trybunału Stanu. Dopiero zgoda obu tych organów umożliwi formalne postawienie zarzutów karnych. W dokumentach złożonych 16 lipca 2025 roku prokuratura szczegółowo opisała stan faktyczny, podstawy prawne oraz zebrany materiał dowodowy.
Prokurator generalny Adam Bodnar, komentując sprawę na platformie X, podkreślił, iż działania prokuratury wynikają z zawiadomień złożonych przez pełnomocników sędziego Juszczyszyna, sędziów Sądu Najwyższego oraz członków Trybunału Stanu. Sprawa Manowskiej wpisuje się w szerszy kontekst dyskusji o reformach w polskim sądownictwie i roli sędziów nominowanych w okresie rządów Prawa i Sprawiedliwości. Krytycy wskazują, iż zarzuty wobec Manowskiej mogą być związane z kontrowersjami wokół funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej SN, która została rozwiązana po orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości UE.
Decyzja o uchyleniu immunitetu Małgorzaty Manowskiej leży teraz w rękach Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN oraz Trybunału Stanu. jeżeli oba organy wyrażą zgodę, prokuratura będzie mogła postawić formalne zarzuty, co może prowadzić do procesu karnego. Sprawa ta z pewnością będzie śledzona przez opinię publiczną, mając na uwadze znaczenie Manowskiej w polskim systemie sądownictwa oraz jej dotychczasową rolę w Trybunale Stanu.