2 dni temu
MON o "nadużyciach"
"Rzeczpospolita" przytacza fragment pismo kierowanego przez Władysława Kosiniaka-Kamysza Ministerstwa Obrony Narodowej, w którym resort alarmuje, iż przyznanie osobom w związkach partnerskich niektórych uprawnień "może być ogromnym polem do nadużyć". Najpoważniejsze argumenty - zdaniem MON - dotyczą rzekomych nadużyć finansowych. Resort wskazuje na odprawę mieszkaniową przysługującą żołnierzowi zwalnianemu z zawodowej służby, uprawionemu do emerytury lub renty, który nie otrzymał mieszkania służbowego. Wynosi ona 132 tys. złotych. jeżeli jednak żołnierz wstąpi w związek partnerski z osobą posiadającą dwójkę dzieci, wówczas wzrasta ona do kwoty 660 tys. złotych.
REKLAMA
Inne resorty również są przeciw
Uwagi do projektów wystosowało także Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Resort, którym kieruje Czesław Siekierski, twierdzi, iż "fikcyjnie zawierane związki partnerskie mogą posłużyć do nabycia nieruchomości rolnych przez osoby niebędące rolnikami". Szef Ministerstwa Rozwoju i Technologii Krzysztof Paszyk ostrzega z kolei przed oszustwami związanymi ze "wspólnym opodatkowaniem bądź zwolnieniem z opodatkowania darowizny", a resort infrastruktury Dariusza Klimczaka twierdzi, iż związek partnerski niewychowujący dzieci nie powinien być traktowany jak rodzina.
Zobacz wideo PSL podniosło larum. Ciąg dalszy sporu o związki partnerskie
Co na to koalicja rządząca?
W związku z tym sytuacją politycy Lewicy w nieoficjalnych rozmowach są mało entuzjastyczni. Zdają sobie bowiem sprawę, iż projekt bez głosów posłów PSL nie przejdzie w Sejmie. - Decyzje odnośnie do losów tych propozycji zostaną podjęte po wyborach prezydenckich. Może np. się okazać, iż głosy elektoratu lewicowego rozproszą się między kilku kandydatów, co osłabi siłę polityczną Nowej Lewicy - powiedział "Rzeczpospolitej" jeden z ludowców. Z kolei rozmówca "Rz" z KO uważa, iż jeszcze w tym roku zostanie wypracowany projekt możliwy do zaakceptowania przez PSL.
Czytaj także: Raport prokuratury. Zbadano kolejne 400 spraw z czasów Ziobry. Ponad połowa z nieprawidłowościami.
Źródła: "Rzeczpospolita", IAR
