Leo potwierdza. To dlatego nie przyjęła teki ministry

2 godzin temu
- Miałam bardzo wiele wątpliwości, wyłącznie związanych z moją sytuacją osobistą i rodzinną, ale pomimo tego podjęłam decyzję, iż przyjmę ten resort - przekazała Aleksandra Leo, odnosząc się do propozycji objęcia stanowiska ministra kultury. Jak dodała, "miała za sobą spotkanie z premierem Donaldem Tuskiem". - A potem przyszło mi się zderzyć z tą brutalną stroną polityki i zachowaniami, które są dla mnie nieakceptowalne - poinformowała posłanka.
Idź do oryginalnego materiału