Lech Wałęsa ostro o zaprzysiężeniu Nawrockiego. Jasna deklaracja! „Pan żarty robi?!”

5 dni temu
Były prezydent Lech Wałęsa nie pojawi się w Sejmie w dniu zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta. W gorzkich słowach wypowiedział się o zaplanowanym wydarzeniu. Wałęsa nie przyjdzie na zaprzysiężenie Mimo powyborczych kontrowersji wokół liczenia głosów, wiele wskazuje na to, iż zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta Polski będzie miało miejsce. 6 sierpnia w Sejmie złoży on przysięgę przed posłami i senatorami. Na miejscu mogą pojawić się też byłe głowy państwa. Czasami byli prezydenci strzelają focha: przykładowo, pięć lat temu Lech Wałęsa nie przyszedł na zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Teraz były lider Solidarności także ani myśli celebrować zaprzysiężenie Nawrockiego. – Pan sobie żarty robi? Gdziekolwiek będę, gdy ktoś mnie spyta, to powiem, iż to jest upokorzenie Polski, to jest zniewaga dla Polski. Tak będę mówił, jeżeli go zatwierdzą na prezydenta – powiedział, gdy zapytano go o to, czy pojawi się na wydarzeniu w parlamencie. Kontrowersje związane z liczeniem głosów Wiele osób przez cały czas uważa, iż wybory zostały sfałszowane. Powód? W kilku komisjach na nowo przeliczono głosy wyborców i okazało się, iż te zostały źle zarejestrowane – te oddane na Rafała Trzaskowskiego „zaksięgowano” na koncie Nawrockiego. Oczywiście, były także komisje, gdzie stało się coś odwrotnego i wiele wskazuje na to, iż nie doszło do fałszerstw,
Idź do oryginalnego materiału