Kultura terapeutyczna tworzy jednostki wypalone – ludzi niezdolnych do nawiązania głębszego porozumienia i osamotnionych (mimo nieustannego mówienia o sobie). Wydaje się, iż w swoich szlachetnych założeniach psychoterapia miała nam zaoferować dokładnie coś odwrotnego. Dziś szczególnie potrzebujemy, aby terapia w swojej służbie społeczeństwu, wyzwalała jego członków z sideł narcyzmu, w które coraz ciaśniej oplata nas współczesna […]