Nie mogę napisać, iż to zapisania moich przemyśleń skłonił mnie tekst częstego, bo jednak jeszcze niestałego przecież publicysty Gazety Wyborczej, Marcina Matczaka. jeżeli coś mnie skłoniło, to spory szum, wokół tego teksu, o jakoby „chrześcijańskich symbolach” świąt, Tych Świąt.
- Strona główna
- Wybory i nastroje
- Koniec religii to nie koniec świąt
Powiązane
Trzy partie zyskują poparcie. Jest najnowszy sondaż
23 minut temu
Zandberg: Powinna powstać europejska armia
3 godzin temu
Polecane
śp. Helena Wyszyńska
12 godzin temu
śp. Barbara Kryszczuk z d. Świstowska
13 godzin temu
Miłość życia czy bezwzględna droga na tron?
13 godzin temu