Koalicja rozmawia o zmianach w rządzie

7 godzin temu

W piątek odbyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z liderami ugrupowań koalicyjnych. Jak poinformował rzecznik rządu Adam Szłapka, szef rządu przyszedł na spotkanie z gotową propozycją nowego kształtu Rady Ministrów. Celem rekonstrukcji ma być — jak podkreślił — usprawnienie zarządzania państwem poprzez konsolidację rozproszonych dotąd kompetencji.

W czterogodzinnym spotkaniu wzięli udział Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL), Szymon Hołownia (Polska 2050) i Włodzimierz Czarzasty (Nowa Lewica). Marszałek Sejmu Szymon Hołownia określił rozmowy jako „bardzo dobre”.

Mniej ministrów, więcej spójności

Według informacji ustalonych przez portal Onet, premier Tusk zaproponował redukcję liczby ministrów i wiceministrów o 20 proc. Kluczową zmianą miałoby być również powołanie dwóch dużych resortów, obejmujących kwestie gospodarcze i energetyczne.

Wśród najczęściej rozważanych koncepcji pojawia się połączenie Ministerstwa Rozwoju i Technologii z Ministerstwem Przemysłu. W rozszerzonym wariancie do tzw. superresortu gospodarczego mogłyby również trafić kompetencje Ministerstwa Finansów oraz częściowo lub w całości Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Koalicjanci stawiają warunki

Jak podała Telewizja Republika, podczas spotkania pojawiła się również kontrowersyjna propozycja — Polska 2050 i PSL miały forsować kandydaturę Radosława Sikorskiego na nowego premiera. Nie zostało to jednak oficjalnie potwierdzone przez żadną ze stron.

Sam Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, podkreślił, iż rekonstrukcja rządu ma dotyczyć przede wszystkim struktury, nie personaliów. Zwrócił uwagę na potrzebę łączenia pokrewnych kompetencji — na przykład w obszarze energii, który w tej chwili rozproszony jest między kilka resortów. — Ja bym kumulował energię w jednym, żeby była ona efektywnie wykorzystywana — zaznaczył.

Poza kwestią łączenia resortów rząd rozważa również likwidację stanowisk pełnomocników w randze ministrów. Ich kompetencje mogłyby zostać przekazane sekretarzom i podsekretarzom stanu w innych resortach lub utrzymane w strukturze Kancelarii Premiera.

Nieoficjalnie mówi się także o innych możliwych połączeniach, np. resortów nauki i cyfryzacji, edukacji i sportu.

Hołownia: Nie chcę wejść do rządu, ale…

Szymon Hołownia zadeklarował, iż nie zamierza wchodzić do rządu. Jednocześnie dodał, iż mógłby rozważyć taką decyzję, gdyby wszyscy czterej liderzy ugrupowań koalicyjnych zgodzili się na wspólną obecność w Radzie Ministrów. — o ile taka propozycja by była, oczywiście ja się wtedy od niej nie uchylę — powiedział Hołownia.

Lewica z własną wizją zmian

Współprzewodniczący Nowej Lewicy, Włodzimierz Czarzasty, zaznaczył, iż każde z ugrupowań koalicyjnych ma przygotować własną wizję i propozycje dotyczące struktury rządu. Szczegóły mają być omawiane w kolejnych dniach.

Na podst. Polsat News

Idź do oryginalnego materiału