– Nie stało się nic, by przestała funkcjonować ta koalicja, ale stało się wszystko, by na jej czele przestał stać Donald Tusk. Powierzył losy koalicji w ręce ludzi, którzy w noc wyborczą skakali na własnym pogrzebie – powiedział we wtorek w Polsat News senator Michał Kamiński.
Co dalej z koalicją rządzącą? W czwartek spotkanie liderów
W czwartek ma odbyć się także kolejne spotkanie liderów koalicji, które ma na celu omówienie kluczowych kwestii dotyczących przyszłości współpracy między ugrupowaniami.
Szymon Hołownia, marszałek Sejmu oraz lider Polski 2050, przekazał we wtorek w serwisie X, iż głównym tematem rozmów będą "cele programowe K15X" oraz konieczność "usprawnienia bieżących działań koalicji".
Donald Tusk o wotum zaufania
Tymczasem w poniedziałek premier Donald Tusk wygłosił orędzie. Zapowiedział wówczas, iż zamierza zwrócić się do Sejmu o wotum zaufania.
– Jest zbyt wiele do zrobienia, poczynając od spraw międzynarodowych, budowy potężnej armii i silnej gospodarki, repolonizacji przemysłu, przez bezpieczeństwo socjalne i usługi państwa, aż do rozliczeń i walki z przestępczością. Ten plan wymagać będzie jedności i odwagi od całej Koalicji 15 października. Pierwszym testem będzie wotum zaufania, o które zwrócę się do Sejmu w najbliższym czasie – powiedział Tusk.
I dodał: – Chcę, aby wszyscy zobaczyli, także nasi przeciwnicy, w kraju i za granicą, iż jesteśmy gotowi na tę sytuację, iż rozumiemy powagę chwili, ale iż nie zamierzamy cofnąć się ani o krok. Wszystkim, którzy głosowali na Rafała Trzaskowskiego, mówię dziś: jedziemy dalej. Wiem, co czujecie, ale pamiętajmy: umówiliśmy się na wielką rzecz, wymagającą siły, wytrwałości i być może więcej czasu, niż byśmy chcieli. W demokracji walka nigdy się nie kończy.
Więcej informacji wkrótce.