Kaczyński władcą PiS. Tusk miota się w sprawie fałszerstw. Hołownia nie chce zablokować Nawrockiego

5 godzin temu
Wszystko wskazuje na to, iż za kilka dni nieuznawana przez obóz władzy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego uzna ważność wyborów prezydenckich. A wtedy Szymon Hołownia zwoła na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe, na którym swoje ślubowanie złoży Karol Nawrocki. Nie będzie masowego ponownego przeliczania głosów — chyba, iż bardziej zdecydowany ruch wykona prokuratura Adama Bodnara. Sąd Najwyższy kierowany przez przyjaciółkę prezydenta Małgorzatę Manowską w sprawie nieprawidłowości wyborczych podgrzewa nastroje, zamiast je tonować. Finał będzie taki, iż ci, którzy wierzą, iż w trakcie wyborów doszło do fałszerstw, już nigdy nie dadzą się przekonać, iż było inaczej. Część najtwardszych wyborców obozu władzy wsłuchuje się w głos Romana Giertycha, który nawołuje do radykalnych ruchów włącznie z ogłoszeniem 6 sierpnia przerwy w trakcie Zgromadzenia Narodowego — po to, by nie organizować zaprzysiężenia Nawrockiego. Hołownia twardo mówi, iż Nawrockiego zaprzysięgnie — odcinając się od Giertycha, swego dawnego sojusznika.
Idź do oryginalnego materiału