PiS nie zamierza osiadać na laurach po zwycięstwie Karola Nawrockiego. Jarosław Kaczyński już wdraża plan, który ma doprowadzić do przejęcia władzy przez ekipę z Nowogrodzkiej. PiS rusza do akcji Wygrana Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich to dla PiS powód do hucznego świętowania, ale w partii wszyscy mają świadomość, iż to tylko początek drogi. Obrona Pałacu Prezydenckiego to pierwszy etap, a ostatnim ma być odzyskanie władzy przez Nowogrodzką. Dlatego PiS nie zasypia gruszek w popiele. W sobotę kongres partii, podczas którego Jarosław Kaczyński po raz kolejny obejmie funkcję prezesa. I od razu ma wprowadzić partię na ścieżkę do zwycięstwa. – Trzeba utrzymać zaangażowanie partii po wyborach. Zrobiliśmy już analizy tego, gdzie jest najwięcej potencjalnych wyborców PiS, więc ruszymy z marszem po tych powiatach i gminach – mówi „Newsweekowi” jeden z polityków PiS. Założenie planu jest proste – Karol Nawrocki zdobył w drugiej turze wyborów ponad 10 milionów głosów, a z tego grona oczywiście nie wszyscy są wyborcami PiS. Nowogrodzka musi więc przekonać jak największą grupę wyborców, którzy głosowali na Nawrockiego, a nie są elektoratem PiS, do głosowania w przyszłości na partię Kaczyńskiego. Politycy PiS liczą, iż pierwszy krok już został zrobiony. Skoro ktoś zagłosował na Nawrockiego, to łatwiej będzie mu zaznaczyć krzyżyk