Jeszcze nigdy USA nie dzieliło tak niewiele, by przejść od symbolu demokracji do cyfrowej autokracji, cyfrowego feudalizmu – czegoś na wzór chiński. A wszystko za sprawą dostępu do niewiarygodnych wręcz zbiorów danych i wiedzy o konsumentach, a więc obywatelach, którymi dysponują bigtechy i ich właściciele składający Trumpowi hołd.
- Strona główna
- Polityka światowa
- Jesteśmy pod wiedzowładzą bigtechów
Powiązane
Portadas 30 sept: Caso Begoña Gómez y acuerdo Gaza-Trump
29 minut temu
"To może być szokujące". Merz zabrał głos ws. Rosji
1 godzina temu
Israel: Oposición apoya plan de paz de Trump
1 godzina temu
Świat reaguje na plan Trumpa. "Hamas nie ma wyjścia"
1 godzina temu
Jak rozwiązać problem migracji w Europie?
1 godzina temu
USA chce "przyspieszyć produkcję kluczowego uzbrojenia"
2 godzin temu