Głosować będziemy za 4 lata.
Swoją chęć w wyborach na prezydenta Poznania w 2029 roku zadeklarował Przemysław Plewiński, radny miejski z klubu Lewica Polska 2050. Taka wypowiedź padła z ust radnego podczas podkastu "PoGłos" dziennikarzy "Głosu Wielkopolskiego". Na pytanie, czy będzie kandydował, odpowiedział, iż "będzie" i dodał: "Na ten moment chciałbym kandydować".
Prowadzący podkast zapytali też Plewińskiego, co ma zamiar zrobić, jeżeli Polska 2050 przestanie istnieć. "W pierwszym momencie rozpacz i płacz do poduszki. A w drugim, to chciałem wam powiedzieć tylko tyle, iż plusy samorządu są takie, iż nie musimy się tak kierować szyldami partyjnymi" - mówił Przemysław Plewiński. "Jeżeli miałoby się coś stać, to raczej zakładam, iż powstanie jakiś podmiot miejski, jak kiedyś MyPoznaniacy... Najbliżej jest mi do takiej wizji" - odpowiedział.