Jak rekonstrukcja wpłynęła na rynki? Niespodziewana opinia

1 dzień temu

Rynki finansowe niemal nie zareagowały na ogłoszoną przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcję rządu – ocenia Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB. Minimalny spadek wartości złotego i wzrost indeksów na GPW jego zdaniem wynikają z czynników zewnętrznych, takich jak umocnienie dolara i optymizm wokół negocjacji handlowych ze Stanami Zjednoczonymi.

– Rynki nie zareagowały istotnie. Złoty traci nieznacznie, indeksy zyskują głównie dzięki zagranicznym impulsom – stwierdził Stajniak w komentarzu.

Zwrócił jednak uwagę, iż objęcie przez Andrzeja Domańskiego nowego superresortu finansów i gospodarki może oznaczać mniej czasu w realizację oczekiwanych przez inwestorów zmian – np. reformy podatku od zysków kapitałowych, która dotąd pozostaje jedynie w sferze zapowiedzi.

Nowy resort finansów i gospodarki – sygnał dla rynków

Zdaniem Stajniaka najważniejszą zmianą w nowym gabinecie Tuska jest powołanie Ministerstwa Finansów i Gospodarki, które ma zintegrować politykę fiskalną i gospodarczą.

– To interesujące posunięcie z punktu widzenia rynków. Utrzymanie steru w rękach osoby respektowanej przez inwestorów może poprawić klimat inwestycyjny i pomóc w finansowaniu wysokiego deficytu budżetowego – zauważył analityk.

Choć połączenie resortów finansów i gospodarki niesie ryzyko konfliktu interesów – między dyscypliną budżetową a potrzebą pobudzania wzrostu – to może też zakończyć okres stagnacji i stworzyć podstawy pod nowe reformy.

Nowy resort ma stać się czytelnym punktem kontaktowym dla inwestorów krajowych i zagranicznych oraz instytucji międzynarodowych.

Główne wyzwania: deficyt i transformacja energetyczna

Stajniak przypomniał, iż jednym z największych wyzwań dla nowego rządu pozostaje wysoki deficyt fiskalny – przekraczający 6 proc. PKB – co stawia Polskę w gronie państw z największą luką budżetową. Jego źródeł upatruje w skutkach pandemii COVID-19 oraz wojny w Ukrainie, które przeorganizowały priorytety państwa.

Ekspert XTB zwrócił także uwagę na przywrócenie Ministerstwa Energii, zlikwidowanego w 2019 roku.

– To sygnał, iż transformacja energetyczna ma być priorytetem – nie tylko dla zrównoważonego rozwoju, ale też dla przyciągania inwestorów i zatrzymania ich w Polsce – podsumował.

Na podst. ISBNews

Idź do oryginalnego materiału