W piątek nad ranem izraelskie siły powietrzne zaatakowały Iran. Jak ogłosił premier Benjamin Netanjahu, są to uderzenia wyprzedzające, a ich celem jest uniemożliwienie Iranowi zdobycie broni atomowej. Oświadczenia w sprawie wystosowali już wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MSWiA Tomasz Siemoniak oraz szef MSZ Radosław Sikorski.
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem ataki na Iran, deklarując, iż ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Według irańskich mediów i urzędników, naloty dotknęły m.in. najważniejszy zakład wzbogacania uranu w Natanz w środkowej części Iranu oraz obiekt w Parchin, gdzie według ekspertów prowadzone są badania nad bronią jądrową.
"Iran nie może mieć bomby atomowej i mamy nadzieję, iż wrócimy do stołu negocjacyjnego. Zobaczymy. Jest kilku przywódców, którzy nie wrócą" - powiedział Donald Trump dziennikarzowi stacji Bretowi Baierowi w rozmowie telefonicznej. Odniósł się w ten sposób do zabitych podczas izraelskiego ataku irańskich dowódców wojskowych, w tym szefa Sztabu Generalnego oraz dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej.
Prezydent USA miał powiedzieć, iż wiedział z wyprzedzeniem, iż Izrael zamierza zaatakować Iran, choć jeszcze kilka godzin wcześniej pisał na swoim portalu społecznościowym, iż opowiada się za dyplomatycznym rozwiązaniem. Wypowiedzi Trumpa opublikowaliśmy TUTAJ.
Polskie służby w gotowości
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz w piątek w RMF FM pytany o to, czy planowana jest jakaś ewakuacja Polaków z tego regionu, odpowiedział: "Jesteśmy w pełni gotowi".
"Te sprawy zawsze koordynuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a wojsko jest gotowe wesprzeć wszystkie działania naszymi statkami powietrznym, o ile będzie taka potrzeba i konieczność. Jesteśmy gotowi naszymi działaniami wesprzeć MSZ" - podkreślił.
Szef MON powiedział, iż w Libanie na Wzgórzach Golan znajduje się polski kontyngent wojskowy i nie ma informacji, które wskazywałyby na to, iż "dzieje się coś nadzwyczajnego". Drugi kontyngent znajduje się na terytorium Turcji i, jak powiedział, oprócz "naturalnego wzmożenia obrony swoich granic i przestrzeni powietrznej przez Turcję, nie widzimy innych ruchów".
"Oczywiście priorytetem dla nas jest bezpieczeństwo naszych żołnierzy w jednym i drugim kontyngencie" - podkreślił dodając, iż niebawem rozmawia z głównym doradcą ds. bezpieczeństwa prezydenta Turcji.
#WojskoPolskie i wszystkie podległe służby monitorują w zakresie swojej odpowiedzialności sytuację w związku z działaniami Izraela wobec irańskich instalacji nuklearnych. Jesteśmy w stałym kontakcie z @BBN_PL, @MSZ_RP i @MSWiA_GOV_PL oraz naszymi sojusznikami. Nieustannie…
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) June 13, 2025Do wydarzeń na Bliskim Wschodzie odniósł się szef MSWiA Tomasz Siemoniak na platformie X.
"Polskie służby wywiadowcze w bliskiej współpracy z sojusznikami ściśle monitorują ostatnie wojskowe działania Izraela wobec irańskich instalacji nuklearnych - przede wszystkim z punktu widzenia interesów bezpieczeństwa Polski i obywateli polskich przebywających w rejonie Bliskiego Wschodu" - napisał.
Polskie służby wywiadowcze w bliskiej współpracy z sojusznikami ściśle monitorują ostatnie wojskowe działania Izraela wobec irańskich instalacji nuklearnych - przede wszystkim z punktu widzenia interesów bezpieczeństwa Polski i obywateli polskich przebywających w rejonie…
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) June 13, 2025"Rozmawiałem przed chwilą z ambasadorem Marcinem Wilczkiem w Teheranie. Nasza placówka i jej personel są bezpieczni" - zapewnił szef polskiej dyplomacji, Radosław Sikorski.
Rozmawiałem przed chwilą z ambasadorem Marcinem Wilczkiem w Teheranie. Nasza placówka i jej personel są bezpieczni.
— Radosław Sikorski 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) June 13, 2025Źródło: PAP