Huczne 50-lecie Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie [ZDJĘCIA, WIDEO]

4 godzin temu
Zdjęcie: foto Kuba Piotrowicz


Dokładnie pięćdziesiąt lat temu w Śmiełowie otwarto Muzeum Adama Mickiewicza. Przez ten czas placówka wzbogaciła się o masę ciekawych eksponatów i stała się ważnym ośrodkiem kulturalnym na mapie powiatu jarocińskiego i całej Wielkopolski.

Masa zaproszonych gości na jubileusz

Pierwsza, najbardziej oficjalna, część obchodów ze względu na padający deszcz została przeniesiona z dziedzińcu pałacu do sali błękitnej. Mimo niesprzyjającej aury sala pękała w szwach, a wśród zgromadzonych znalazło się wielu szacownych gości.

Gospodarz wydarzenia, kustosz muzeum, Emilian Prałat przez blisko dziesięć minut witał zaproszone osoby. Wśród nich znaleźli się m.in. Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Wiesław Szczepański, poseł Lidia Czechak, senator Janusz Pęcherz, biskup kaliski Damian Bryl, starosta jarociński Mariusz Stolecki, samorządowcy z gmin powiatu jarocińskiego i całej Wielkopolski, dyrektor Muzeum Narodowe w Poznaniu Tomasz Łęcki oraz dyrektorzy muzeów z całej Polski. Obecni byli także Ewa Kostołowska, druga kustosz Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie oraz przedstawiciele rodziny Chełkowiskich - ostatnich przedwojennych właścicieli pałacu w Śmiełowie.

Wiele życzeń i ciekawych prezentów

Przy tak wielu zaproszonych gościach nie mogło zabraknąć oficjalnych przemówień oraz życzeń. Jako pierwszy głos zabrał Tomasz Łęcki:

- 50 lat to prawdziwy jubileusz. W centrali w Poznaniu wiedzieliśmy, iż nie może on przejść bez echa. Chcieliśmy, żeby ta wielka energia, która otacza to miejsce, eksplodowała właśnie w trakcie niezwykłego jubileuszu i żeby to nie była eksplozja przemijająca, tylko taka, która utrzyma tę falę uderzeniową przez kolejne lata. Tutaj dzieją się rzeczy niezwykle cenne w wielu aspektach, co pokazuje rozwój muzeum i rozszerzanie wystawy o nowe eksponaty - powiedział dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu.

Jako kolejny głos zabrał wiceminister Wiesław Szczepański:

- To szczególny dzień. Pięćdziesiąt lat to dwa pokolenia Polaków, którzy mogli się na tym muzeum wychować. Każdy z nas w końcu wychował się na Adamie Mickiewiczu i każdemu znane są słowa Pana Tadeusza, kiedy zapytamy, od czego zaczyna się ta epopeja.

Życzeń i przemówień była cała masa. Jako jedna z ostatnich głos zabrała Ewa Kostołowska, która przekazała kilka słów od Andrzeja Kostołowskiego, założyciela i pierwszego kustosza Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie. Druga kustosz miała także do powiedzenia kilka słów od siebie:

- Najważniejsze było dla mnie, żeby kroczyć drogą, którą wytyczył Andrzej Kostołowski. Kierowałam się też jego mottem: 'Po prostu nie psuć'. Na początku funkcjonowania muzeum mówiono, iż pracujemy w miejscu na końcu świata. Z każdym rokiem zaczęłam jednak dostrzegać, iż świat przychodzi do Śmiełowa. Łącznie z Andrzejem przepracowaliśmy czterdzieści siedem lat, co jak na pięćdziesiąt lat funkcjonowania Muzeum jest niezłym wskaźnikiem - mówiła Ewa Kostołowska.

Obecny kustosz - Emilian Piłat - wręczył kwiaty Ewie Kostołowskiej oraz Marii Perze, co było symbolem szacunku oddanego wszystkim emerytowanym pracownikom. Obecni pracownicy Muzeum otrzymali również podarunki. Sam dyrektor od zaproszonych gości również otrzymał wiele wspaniałych prezentów, w tym krawat na zakończenie prezydentów Polski w Unii Europejskiej od ministra Szczepańskiego, medal 100-lecia utworzenia senatu od senatora Janusza Pęcherza czy koszulkę, na której widnieją podobizny Marii Chełkowskiej oraz Adama Mickiewicza, na której widnieje cytat: „Mario, dziękuję za muzeum w Śmiełowie”. Był to podarunek od sekretarza gminy Jarocin Roberta Kaźmierczaka, który zapowiedział, iż 572 dzieci, które będą uczyć się w klasach siódmych i ósmych szkół w gminie Jarocin, przyjadą do Śmiełowa na lekcje historii w muzeum.

ZOBACZ WIDEO Z JUBILEUSZU 50-LECIA MUZEUM ADAMA MICKIEWICZA W ŚMIEŁOWIE

OnNetwork ID: M2JzLDlHSlgsMA==

Kustosz osobiście oprowadzał po wystawie i kroił tort

Kolejnymi punktami było złożenie kwiatów pod pomnikiem Adama Mickiewicza, który jest zlokalizowany w miejscu, w którym kiedyś wieszcz zasadził dąb (drzewo nie przetrwało ze względu na uderzenie w nie pioruna w 1924 roku). Następnie wszyscy zgromadzeni przenieśli się na bankiet, na którym można było zjeść pyszności przygotowane przez Koła Gospodyń Wiejskich z gminy Żerków.

Na urodzinach nie mogło także zabraknąć tortu, do którego spróbowania ustawiały się gigantyczne kolejki. Odśpiewano także gromkie „Sto lat” na cześć Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie.

Kolejnym punktem obchodów jubileuszu była możliwość wzięcia udziału w zwiedzaniu muzeum. Po wystawie wszystkich chętnych osobiście oprowadzał, podobnie jak i kroił tort, kustosz muzeum, Emilian Prałat. Szef śmiełowskiej placówki był zaskoczony tym, jak wielu chętnych było na zobaczenie ekspozycji. Jest ona jednak wyjątkowa, bowiem na 50-lecie rozszerzono wystawę o eksponaty tymczasowe, które do Śmiełowa przyjechały m.in. z Wilna.

Ostatnim aktem jubileuszu był koncert polsko-włoskiego duetu Francesci Fiore i Filipa Jeski. Na szczęście przestało padać, wobec czego koncert odbył się zgodnie z planem na dziedzińcu pałacu. Artyści zaprezentowali zgromadzonym liczne kompozycje na skrzypce i wiolonczelę, w tym m.in. te stworzone przez Ludwika van Beethovena.

Redakcja Gazety Jarocińskiej i portalu jarocinska.pl pragnie złożyć Muzeum Adama Mickiewicza w Śmiełowie najserdeczniejsze życzenia z okazji 50-lecia działalności.

Idź do oryginalnego materiału