Lider hiszpańskiej opozycji Alberto Núñez Feijóo zapowiedział wczoraj, iż jego konserwatywna Partia Ludowa niedługo zacznie sondować, czy sojusznicy premiera Pedra Sáncheza byliby skłonni poprzeć wotum nieufności wobec premiera.
Dzień wcześniej sąd orzekł o tymczasowym aresztowaniu Santosa Cerdána, numeru dwa w rządzącej Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE). W uzasadnieniu wyroku wskazano na ryzyko ucieczki. Sprawa ma związek z dużym skandalem korupcyjnym, który od dwóch tygodni nęka PSOE.
„Jego prawa ręka spędziła noc w więzieniu, a (Pedro – red.) Sánchez zamierza dalej rządzić. To jest nie do obrony”, napisał Alberto Núñez Feijóo na platformie X.
Zlecił także rzecznikowi parlamentarnemu Partii Ludowej (PP) Miguelowi Tellado kontakt z ugrupowaniami wspierającymi rząd Sáncheza, by zapytać, czy przez cały czas go popierają.
– W tej chwili to oni są jedyną przeszkodą, by Hiszpanie mogli się wypowiedzieć (w wyborach – red.) i byśmy mogli naprawić ten upadek — dodał.
Rzeczniczka rządu Pilar Alegría odrzuciła oskarżenia o udział PSOE w decyzji Sądu Najwyższego o aresztowaniu Cerdána, mówiąc, iż „nie ma żadnych przesłanek w tym kierunku”, donosi „El País”.
Ludowcy wykorzystają niezadowolenie Puigdemonta?
Sánchez ma w parlamencie niewielką większość, która opiera się na koalicji PSOE z lewicową platformą Sumar, wspieranej przez kilka partii nacjonalistycznych i separatystycznych.
Wśród nich są katalońscy separatyści z partii Razem dla Katalonii (JxCat), którą kieruje Carles Puigdemont, ich lewicowi rywale z Republikańskiej Lewicy Katalonii (ERC), a także Nacjonalistyczna Partia Basków (PNV) oraz radykalnie lewicowa Euskal Herria Bildu (EH Bildu).
Ta ostatnia partia jest przez wielu przedstawicieli prawicy uznawana za polityczną spadkobierczynię baskijskiej organizacji terrorystycznej Euskadi Ta Askatasuna (Baskonia i Wolność), która dążyła do niepodległości Kraju Basków.
W zamian za głosy JxCat Sánchez złożył kilka obietnic – przede wszystkim przeforsował kontrowersyjną ustawę o amnestii dla osób zaangażowanych w próbę secesji z października 2017 roku w Katalonii (w tym dla samego Puigdemonta, który przebywa na dobrowolnym wygnaniu w Waterloo pod Brukselą).
Puigdemont wielokrotnie twierdził, iż umowy tej między PSOE a JxCat – negocjowanej przez samego Cerdána – hiszpański rząd nie dotrzymuje. Jego zdaniem „Sáncheza nie można obdarzyć zaufaniem”.
Lewica domaga się wyciągnięcia odpowiedzialności
Krytyka nie napływa jednak tylko ze strony prawicy. Sojusznicy PSOE z Sumar oraz szersze kręgi lewicy, w tym radykalna partia Podemos, domagają się „odpowiednich” reakcji na skandal korupcyjny.
– To hańba, iż Cerdán trafił do więzienia. Sytuacja jest bardzo poważna. Musimy działać natychmiast — powiedziała we wtorek minister pracy i była liderka Sumar Yolanda Díaz.
W odpowiedzi na narastający kryzys rządowy Díaz zapowiedziała, iż dzisiaj (2 lipca) w parlamencie spotkają się wicepremier María Jesús Montero (PSOE) oraz minister kultury i rzecznik Sumar Ernest Urtasun.