Andrzej Duda wędruje po mediach i udziela pierwszych wywiadów już jako były prezydent. Jednego z nich wysłuchała Hanna Lis i gwałtownie wyjaśniła Dudę, który zaczął mówić o Marii Kaczyńskiej. To już jest koniec… Niespełna dwa tygodnie temu Andrzej Duda wyprowadził się z Pałacu Prezydenckiego. 6 sierpnia zakończyła się jego druga kadencja, która wiele nie różniła się od pierwszej. Twórcy memów znowu mieli ręce pełne roboty – były już prezydent stroił miny, zaliczał gafy, podpisywał to, co miał podpisać, czasami starał się być groźny – a to pokrzykiwał podczas przemówień, a to grał twardziela podczas wywiadów. Wydaje się, iż po wyprowadzce z Krakowskiego Przedmieścia odetchnął zarówno on, jak i jego małżonka Agata. – Coś się kończy, coś zaczyna. Ja chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tej kancelarii. Pożegnam się z państwem słowami mojej ukochanej piosenki „to już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść” — mówiła Agata Kornhauser-Duda na pożegnalnej uroczystości dla urzędników Kancelarii Prezydenta w ostatnim dniu urzędowania Andrzeja Dudy. A jej małżonek? Najpierw zaliczył rundkę po mediach i udzielił ostatnich wywiadów jeszcze jako prezydent, a później zrobił kolejne okrążenie – już jako ex głowa państwa. Duda pojawił się m.in. w podcaście „Żurlalista”, gdzie opowiadał o uczuciach swojej