Galimatias wokół głosowania nad dietą sołtysów

W sierpniu 2023 roku radni ustalili, iż sołtysi otrzymywać będą 350 zł za uczestnictwo w sesji rad gminy. Zmieniono tym samym przepisy ustalone w 2021 roku, gdy to stawka dla sołtysów za udział w posiedzeniach rady gminy ustalona została na 250 zł.Tym razem we wrześniu radni postanowili zmienić zasady wynagradzania sołtysów, którym zaproponowano od stycznia 2026 roku miesięczną, zryczałtowaną dietę w wysokości 400 zł. Ma to być rekompensata za wszystkie obowiązki, jakie w ramach piastowanej funkcji sołtys realizuje. Nowe zasady wynagradzania sołtysów zawierają też obniżki diety w konkretnym przypadku. Sołtysowi wypłacona zostanie pomniejszona o 5 proc. dieta za jego nieobecność w naradzie z sołtysami, którą zwoła wójt. Sołtysi nie mają już natomiast obowiązku uczestnictwa w sesjach rady gminy, od czego wcześniej uzależniano wypłatę uposażenia.Jak stwierdzono podczas sesji rady gminy, nowe zasady wynagradzania sołtysów zostały z nimi wcześniej przedyskutowane i uzyskały ich aprobatę. Wydawać by się więc mogło, iż dyskusji na ten temat nie będzie. I prawdopodobnie tak miało być, ale z pytaniami pospieszyła opozycja w radzie gminy. - A jak wygląda sytuacja z tą dietą w wypadku radnych, którzy są sołtysami? Jak radny -sołtys był na sesji, to za sesję jako sołtys nie otrzymywał rekompensaty, według obecnych jeszcze zasad, a jak będzie w przypadku tych nowych przepisów? Nie ma w tej uchwale słowa na temat tego, iż radny- sołtys na przykład będzie wyłączony z pobierania diety. Prawo powinno być stanowione jasno, bo może byś sytuacja, iż przyjdzie radny – sołtys i powie, jestem sołtysem i mnie się należy. Do tej pory sołtysi pobierali za uczestnictwo w sesjach rady gminy, a teraz dieta to wynagrodzenie za wszelką aktywność sołtysa. Więc może za te inne obowiązki powinno być wypłacane to zryczałtowane wynagrodzenie? – dociekał radny Marek Matejek.Przewodniczący rady gminy zapewnił, iż omawiany projekt uchwały nie będzie dotyczył radnych, którzy są sołtysami. - Nie dostają tego ryczałtu – zapewniał Sławomir Prokopiak.Ale radni drążyli. - Jak to powinno wyglądać teraz? Wszyscy twierdzą, iż będzie jak poprzednio, a my tego de facto nie wiemy? Na jakiej podstawie ma być niewypłacone? Radni -sołtysi też powinni dostać ryczałt, jeżeli sołtysi dostają i tak wynika z uchwały. Słusznie radny Matejek stwierdził, iż nie ma podstawy prawnej, żeby radnym - sołtysom nie płacić diety, bo sołtysom przynależne są inne pewne obowiązki, opisane w uchwale – wyłuszczał radny Krzysztof Grzeszyk.Oliwy do rozpalonej dyskusji dolali radni, którzy ogłosili, iż z głosowania na temat uposażeń sołtysów się wyłączą. To radni, którzy dodatkowo są sołtysami: Bernadeta Buc, Wiesław Murawka i Waldemar Sikora. To znów spowodowało niepewność w kwestii tego czy radni nie podjęli takiej decyzji, bo chodzi jednak o ich przyszłe uposażenia za działalność sołecką. - Radni się wyłączają, bo tą dietę sołecką będą pobierali. W uchwale nie ma słowa o radnym - sołtysie, a jak ktoś jest sołtysem, to te przepisy go dotyczą i złamane będzie prawo, jeżeli oni sołeckiej diety nie dostaną – zawyrokował radny Matejek.Mecenas Stanisław Jędrzejkowski, sprawujący obsługę prawną gminy powtórzył jednak stanowczo wcześniejsze zapewnienia przewodniczącego gminy. - Dietę sołtysa otrzymają sołtysi, a radni będący sołtysami otrzymują tylko dietę radnego – stwierdził.Ostatecznie 10 głosami „za” rada gminy przegłosowała nowe zasady wynagradzania sołtysów w gminie Kąkolewnica. To trzeba było jednak powtórzyć, gdyż, radny Sikora, który pierwotnie deklarował niegłosowanie, oddał głos wstrzymujący. W powtórnym głosowaniu nie uczestniczyli, zgodnie z pierwotną zapowiedzią radni – sołtysi.