Ford zrozumiał rozmowę z Markiem Carneyem inaczej

bejsment.com 3 godzin temu

Doug Ford stwierdził, iż inaczej zapamiętał rozmowę z Markiem Carneyem. Po tygodniu milczenia w sprawie antycelnej reklamy Forda z udziałem Ronalda Reagana, Carney przyznał, iż widział spot i poprosił premiera Ontario o wstrzymanie jego emisji.

We wtorek, w Queen’s Park, Ford został zapytany przez dziennikarzy o prośbę Carneya dotyczącą wycofania reklamy. Premier odpowiedział: „pamiętam tę rozmowę w inny sposób”, ale odmówił szerszego komentarza.

Najbliżsi współpracownicy Forda również nie chcieli ujawniać szczegółów, podkreślając jednak, iż początkowo nikt nie odniósł wrażenia, iż Carney nalegał, by reklamy nie nadawać. Sytuacja zmieniła się dopiero po tym, jak Donald Trump publicznie ją potępił.

Trump na swojej platformie Truth Social nazwał spot reklamowy „fałszywym” i uznał za próbę wpływania na proces przed Sądem Najwyższym dotyczącym legalności ceł.

Reklama wzbudziła ogromne kontrowersje. Liczba wyświetleń sięgnęła 12 milionów, a temat zdominował czołowe amerykańskie programy polityczne, wywołując burzliwą debatę. Ford zwrócił uwagę, iż mimo iż prowincja wydała tylko część z planowanych 75 milionów dolarów na kampanię, reklama miała potężny zasięg.
Dzięki temu ogłoszeniu sprawa trafiła do Senatu. A przez to ogłoszenie Republikanie przegrali głosowanie” – powiedział Ford w parlamencie, odnosząc się do decyzji amerykańskiego Senatu o zniesieniu ceł Trumpa wobec Kanady. „Czterech Republikanów zmieniło zdanie. Dyskutowali o tej reklamie. To naprawdę miało znaczenie”.

Tymczasem Sąd Najwyższy USA w tym tygodniu rozpatruje konstytucyjność dwóch rodzajów ceł – ogólnych, wprowadzonych na mocy Federalnej Ustawy o Mocach Gospodarczych (IEEPA), oraz tych dotyczących konkretnych produktów, jak stal, aluminium czy samochody, określonych w sekcji 232.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż sąd unieważni cła IEEPA, ale raczej pozostawi w mocy te z sekcji 232, oparte na ustawie o Rozszerzeniu Handlu z 1962 roku, która daje prezydentowi szerokie uprawnienia do nakładania ceł w imię bezpieczeństwa narodowego.

Ford odniósł się do przeprosin Carneya wobec Trumpa, mówiąc, iż każdy ma prawo do własnej decyzji, choć on sam postąpiłby inaczej.
Nigdy nie przeprosiłbym Donalda Trumpa. Trump próbuje zniszczyć naszą prowincję, nasz kraj, odebrać miejsca pracy w przemyśle samochodowym, stalowym, aluminiowym – lista jest długa. Nawet pod przymusem bym nie przeprosił” – powiedział Ford.
Spór o reklamę i jego polityczne skutki wciąż trwają.

Idź do oryginalnego materiału