Europa stoi w strategicznym punkcie zwrotnym w dziedzinie technologii cyfrowych i sztucznej inteligencji. Najnowszy raport Tony Blair Institute alarmuje, iż Stary Kontynent traci dystans do USA i Chin, a tempo zmian w geopolityce wymaga pilnych działań.
„Świat wchodzi w nową erę, w której przywództwo w technologiach frontowych determinuje nie tylko sukces gospodarczy, ale siłę państwa i odporność społeczeństwa” – podkreślają autorzy raportu. Tymczasem Europa pozostaje w tyle: Stany Zjednoczone dysponują „17 razy większą mocą obliczeniową niż Europa”, a Chiny inwestują w infrastrukturę AI w bezprecedensowym tempie.
– Dla Europy, aby prosperować, musi przejść głęboką i pilną transformację, stając się silną, konkurencyjną i globalną potęgą cyfrową – ostrzegają autorzy raportu.
Fragmentacja, niedoinwestowanie i regulacje hamują innowacje
Raport wskazuje na najważniejsze bariery europejskiej konkurencyjności: „fragmentacja rynków i złożone regulacje utrudniają skalowanie przedsiębiorstw”, a do tego dochodzi „chroniczne niedoinwestowanie w infrastrukturę” oraz jedne z „najwyższych cen energii na świecie”. W efekcie europejskie firmy muszą konkurować w warunkach gorszych niż ich odpowiednicy w USA czy Chinach.
– Jednym z największych atutów Europy jest wysoka jakość życia oraz model społeczny. Jednocześnie Europa mierzy się z wyzwaniami, takimi jak starzejące się społeczeństwo i przeciążone systemy opieki zdrowotnej. Sztuczna inteligencja już teraz pomaga lekarzom w szybszym i dokładniejszym diagnozowaniu, zwalniając im czas, który mogą poświęcić pacjentom – zaznacza Olivia de Hennin, ekspertka ds. polityki cyfrowej.
Europejski ekosystem innowacji nie produkuje globalnych liderów technologicznych: w USA powstało „ponad 240 firm technologicznych wartych ponad 10 miliardów dolarów, w Europie – jedynie 14”.
– Raport Draghi słusznie zauważa, iż UE jest tak samo konkurencyjna jak USA, jeżeli wyłączyć sektor technologiczny. Jednak osiem największych firm technologicznych stanowi niemal 40% wartości rynkowej S&P 500, co pokazuje, iż nie da się pominąć technologii w żadnej analizie dotyczącej wzrostu gospodarczego – dodaje de Hennin.
Technologie jako fundament bezpieczeństwa i odporności
Nowe technologie, od AI po robotykę i biotechnologię, redefiniują bezpieczeństwo kontynentu. Konflikt w Ukrainie pokazał, iż przewaga technologiczna może decydować o wyniku konfliktu: szybkie przyjęcie dronów i systemów dowodzenia opartych na danych zmienia współczesne pole walki.
– Dziś kluczową rolę odgrywa oprogramowanie, które pozwala uzyskać przewagę militarną. Nowe technologie cywilne i podwójnego zastosowania zmieniają koszty obrony – dron za 1000 euro może zniszczyć czołg wart 3 miliony euro, a systemy zakłócające radar oparte na AI, kosztujące tysiące, mogą unieruchomić sprzęt wart miliony – podkreśla de Hennin.
Raport przestrzega: bez szybkiego budowania własnej suwerenności technologicznej Europa ryzykuje pozostanie „słabą i wyobcowaną” na globalnej mapie bezpieczeństwa i gospodarki.
Wizja cyfrowej Europy: potencjał i szansa na przełom
Pomimo systemowych słabości, Europa dysponuje solidnymi fundamentami: „największy zintegrowany rynek na świecie”, zasoby kapitału prywatnego, światowej klasy uniwersytety oraz „wysoki poziom zaufania społecznego”, niezbędny do zaufanych usług cyfrowych. Raport wskazuje cztery obszary reform: regulacje, infrastruktura, adopcja technologii i promocja.
– Obecne regulacje cyfrowe UE zwiększają koszty prowadzenia działalności, utrudniają innowacje i ograniczają skalowanie firm. Aby to zmienić, UE powinna przyspieszyć reformy, które stworzą zharmonizowany, sprzyjający innowacjom jednolity rynek cyfrowy – mówi de Hennin.
W zakresie infrastruktury najważniejsze jest zapewnienie odpowiednich zasobów energetycznych i mocy obliczeniowej:
– Zalecamy, aby Europa zapewniła sobie co najmniej 10% globalnej mocy obliczeniowej, ukończyła unię energetyczną i przyspieszyła rozwój energetyki jądrowej oraz odnawialnej, sieci i magazynów energii – dodaje ekspertka.
Europa musi też przyspieszyć wdrażanie AI i rozwój talentów:
– Kluczową rolę odegra open source, a Europa powinna przewodzić w budowie zaufanego i interoperacyjnego systemu AI – podkreśla de Hennin.
Ostatni filar wizji to wzmocnienie europejskiej pozycji technologicznej na poziomie globalnym: tworzenie regionalnych hubów technologicznych, eksport standardów cyfrowego zarządzania i przyciąganie inwestorów międzynarodowych.
– Świat się zmienia, a Europa musi nadążać za tymi zmianami – konkluduje ekspertka.
Autorzy raportu podkreślają również konieczność nowej narracji politycznej: „technologiczna konkurencyjność nie jest priorytetem wyborców, ponieważ liderzy nie powiązali jej z tym, co dla obywateli najważniejsze: bezpieczeństwem, dobrobytem i przyszłością dzieci”.
Apelują o stworzenie „siły politycznej zdolnej do koordynacji działań w całej Europie” – obejmującej UE, Wielką Brytanię, Norwegię, Szwajcarię i Ukrainę.

9 godzin temu
















