🆕 Do przyjaciół Yankee

tabloidonline.blog 4 miesięcy temu

No, jest jak jest i oczywiście można załamywać ręce, ale Trump rządzi i się wydurnia, co było oczywiście do przewidzenia i dopóki sami Amerykanie nie zrobią z nim porządku (oni już widzą w jak sposób i mają w tym jakie takie doświadczenie), to będziemy się z tym durnym chujem męczyć przez następne cztery lata. Pod warunkiem oczywiście, iż ów chuj jako się rzekło, nie wysadzi w międzyczasie świata w powietrze, co też jest prawdopodobne. Trzeba mieć tylko nadzieję, iż tam za oceanem znajdą owe alternatywne rozwiązania. Jedynie w to pozostaje nam wierzyć.

Patrząc na ów problem z pewnej wąskiej perspektywy, można zaryzykować stwierdzenie, iż tak właśnie bywa, kiedy prezydenta wybierają krowojebcy (w odróżnieniu do kozojebców, bo przecież jest taki prawicowo-rasistowski slogan c’nie?), ubrani w kapelutki z rondem i kraciaste koszule (o butach nie wspominam), dla niepoznaki jeżdżący pick-upami. Emanacją ich wąsko pojmowanego świata, specyficznej formy rozrywki, od stosunku do krów, kobiet na muzyczne skończywszy, jest ten pomarańczowy wał. To ich przedstawiciel. Zamiast krów woli prostytutki, ale swojski chłop generalnie.

Ja oczywiście przyjmuję do wiadomości drodzy Amerykanie, iż nie każdy z was to zaprzysięgły fan jałówek, pędzonej pokątnie whisky, z przynajmniej trzema eks żonami na karku i armią nie zawsze wiadomego pochodzenia dzieciaków, ale jeżeli tam jesteście, no to wreszcie powyłaźcie z tych dziur i zacznijcie się jakoś organizować. Zróbcie to, zróbcie coś, nieważne już co, byleby spektakularne, w imię zachowania sympatii, jaką znaczna ciągle cześć z nas ma do Ameryki i do przynajmniej niektórych Amerykanów.

A jak już tam pozamiatacie, w razie czego możemy jakoś pomóc, to niechaj wtedy przyjedzie tu jakiś uczesany, ogolony, z niepoplamionym życiorysem koleś i grzecznie przeprosi za te wszystkie brednie wypowiedziane przez tego ciętego z metra i zdecydowanie przykrótkiego onanistę o ksywce zdaje się Vance, czy jakoś tak podobnie. Zwykłe przepraszam wystarczy, nie trzeba się tarzać po ziemi.

Więc kochani Amerykanie, Jankesi drodzy z pozostałościami mózgu i w miarę sensownymi odruchami, rozumiejący, iż Ameryka to wcale nie cały świat, plus oczywiście kojarzący gdzie na przykład leży Europa, co u waszych współplemieńców wcale nie jest takie oczywiste, ruszcie kochani swoje tłuste dupy, bierzcie się do roboty, pamiętając, iż historia uczy, iż nie takie imperia jak USA padały, nie tacy jak Trump wandale kończyli na palu, lub w inny całkiem wymyślny sposób przywracani byli matce ziemi. Czasy oczywiście są inne, uwarunkowania inne, nie mniej pewne mechanizmy pozostaje niezmienne, zgrabnie adaptując się do aktualnej rzeczywistości. Uczyńcie Amerykę wielką, tylko w zupełnie innym sensie, niż ten wasz głupek sobie to w tym swoim pomarańczowym łbie poukładał.

No i muszę to napisać, ale nigdy wam tego nie wybaczę, iż mieliście wielką szansę tego pajaca dokumentnie pozamiatać, gdybyście mieli jaja. Gniłby teraz ów kmiot w więzieniu, będąc średnio poręczną dmuchaną lalą, dla co bardziej potrzebujących, no ale wy tych jaj nie mieliście. No to macie co macie, a przy okazji i my mamy.

Idź do oryginalnego materiału