"Do łbów sobie skaczą". Brutalna ocena kandydatów po debatach

13 godzin temu
- U nas są ludzie nienormalni. Nie potrafią się zachować. Na tych debatach też nie jest normalna rozmowa, oni by się pozabijali. Do łbów sobie skaczą - ocenił mieszkaniec Warszawy, zapytany o odczucia po dotychczasowych debatach prezydenckich. Inny zwraca uwagę, iż TVP powinna od razu zaprosić do debaty w Końskich wszystkich kandydatów. - Wyglądało, jak na zlecenie Rafała Trzaskowskiego - dodaje zawiedziony. Reporter WP Jakub Bujnik zapytał mieszkańców stolicy na bazarze, czy Rafał Trzaskowski stracił na tym, iż nie wziął udziału w debacie Republiki. Zdania były podzielone. - Czy pan pójdzie do piekła, posiedzieć na chwilę z diabłem Borutą i pogadać? - odparł jeden z nich. - Hołownia jest nowy i on próbuje, poza tym działa wielopłaszczyznowo. A ten (Trzaskowski - red.) nie musi. Dla mnie to on zyskał, iż nie poszedł do tej hołoty. Szczujnia, szczujnia, szczujnia! - dodał mężczyzna. Inna wyborczyni bezlitośnie oceniła prezydenta Warszawy: - On się nie nadaje - skwitowała. Równie podzielone zdania były w przypadku kandydatury marszałka. - To jest zwykły pajac z kabaretu - powiedział jeden z warszawiaków o Szymonie Hołowni. - To jest kłamca, jak Trzaskowski - podkreślił kolejny, podczas gdy parę osób uznało, iż to Hołownia najlepiej wypadł na debacie.
Idź do oryginalnego materiału