Kampania wyborcza PiS w pełni (i to za pieniądze publiczne!), politycy partii rządzącej niepokoją Polaków dosłownie w każdym zakątku kraju, a terminu wyborów nie ma. To nie może wróżyć niczego dobrego.
– Każdy dzień trwania kampanii wyborczej, która nie pozostało oficjalną kampanią, zwiększa dysproporcje między obozem rządzącym a opozycją. Dlatego PiS i Jarosław Kaczyński nie martwią się, iż prezydent nie spieszy się z ogłoszeniem daty wyborów – zauważa Michał Szułdrzyński na łamach „Rzeczpospolitej”.
– Największym beneficjentem obecnej sytuacji jest zaś obóz władzy. Bo może zupełnie legalnie wciąż może oszczędzać partyjne pieniądze na wielkie eventy w oficjalnej kampanii, korzystając obficie z dobrodziejstw wynikających ze sprawowania władzy. Nierówność tej sytuacji polega na tym, iż gdy jakiekolwiek spotkanie chce dziś zrobić któraś z partii opozycyjnych, musi płacić z pieniędzy partyjnych, które podlegają dość ścisłej kontroli. […] PiS zaś może organizować adekwatnie dowolną liczbę „rodzinnych pikników”, karmić wyborców kiełbaskami itp., na koszt instytucji publicznych – dodaje dziennikarz.
Kaczyński nigdy nie grał czysto. Ale teraz, w obliczu utraty władzy, puściły my już wszelkie hamulce.

2 lat temu





![Zamość. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [14-12-2025]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/articles/xga-4x3-zamosc-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-24-11-2025-1765095868.jpg)
![Tomaszów Lubelski. W ubiegłym tygodniu odeszli od nas... [14-12-2025]](https://static2.kronikatygodnia.pl/data/articles/xga-4x3-tomaszow-lubelski-w-ubieglym-tygodniu-odeszli-od-nas-30-11-2025-1765095931.jpg)



