Od pani Urszuli Trochimiuk, uczącej historii mojego wnuczka Kacpra w szóstej klasie szkoły podstawowej nr 1 mieszczącej się w „Ruskich Dołach”, gdzie tuż po wojnie i ja się uczyłem, dostałem interesującą książkę powstałą z listów i dzienników kapitana Wilma Hosenfelda pt. ”Staram się ratować każdego”. Na blisko tysiącu stron zapisków prowadzonych przez niemieckiego oficera udokumentowano...
Deportacja „Poznaniaków” do Sokołowa w dziennikach dobrego Niemca Hosenfelda

- Strona główna
- Polityka krajowa
- Deportacja „Poznaniaków” do Sokołowa w dziennikach dobrego Niemca Hosenfelda
Powiązane
On ci to .. / Dobromir
34 minut temu
Rabini piszą do władz Polski. Żądają wstrzymania prac
35 minut temu
Sondaż: Rząd PiS z przewagą nad rządem Donalda Tuska
55 minut temu
Polecane
Rzeczniczka Instytutu Pileckiego: te wpisy były moim błędem
1 godzina temu
"Koniec okrutnego prawa". Są rozporządzenia
1 godzina temu
Zaproszenie do składania ofert – Wilków
1 godzina temu
Media. Anwil szykuje hit transferowy!
1 godzina temu