CORAZ WIĘCEJ CO2 NAM ULATUJE DO ATMOSFERY

6 godzin temu

Rok 2024 był kolejnym, w którym emisje CO2 wzrosły o niemal 1 proc. Wciąż nie jesteśmy w stanie odwrócić tego trendu, o czym piszemy w kolejny rozdziale Powietrze, Ziemia, Woda naszego raportu Grenbook2025. Global Carbon Project (GCP), międzynarodowe konsorcjum 120 naukowców z ponad 90 instytucji, szacuje iż istnieje 50 proc. ryzyko osiągnięcia do końca dekady trwałego globalne ocieplenia na poziom 1,5 st. C.

To pułap, który Świat wyznaczył sobie jako nieprzekraczalny limit do połowy wieku – był to główny cel Porozumienia Paryskiego. Nic dziwnego, iż pojawił się nowy bardziej realistyczny pułap na poziomie 1,75 st. C. A jeżeli nie uczynimy żadnych postępów czeka nas ocieplenie o około 2,5 st. C, szacują eksperci BloombergNEF. Środków, technologii i pomysłów na to jako zapobiegać emisji CO2 mamy jednak coraz więcej, o czym piszemy w naszym raporcie. Wystarczy po nie sięgnąć:

  • Technologia wychwytywania CO2 (CCS) wciąż jest na bardzo wczesnym etapie wzrostu, rok 2024 przyniósł znaczny postęp w jego rozwoju: w tej chwili działa 50 instalacji, a w budowie są 44 kolejne.
  • Pionierem w rozwoju systemów wychwytywania CO2 była energetyka, teraz siła ciężkości przesuwa się na energochłonne gałęzie przemysłu, przede wszystkim produkcja cementu, a także hutnictwo
  • Coraz poważniejszym elementem systemu przeciwdziałania emisji CO2 stają się instalacje do wyławiania dwutlenku węgla bezpośrednio z powietrza (DAC – Direct Air Capture). Na razie działają tylko 4, ale powstaje 16 kolejnych.
  • Spore perspektywy stoją przed technologią wykorzystującą morską wodę do wychwytywania dwutlenku węgla. Francuscy naukowcy działający w ramach CNRS oszacowali, iż oceany mogą gromadzić 15 Gt CO2 rocznie. Wykorzystuje się je jako jako naturalną pułapkę i nośnik dwutlenku węgla, który da się odfiltrować
  • Dużo do zrobienia jest także w rolnictwie, które odpowiada za 8,5 proc. emisji gazów cieplarnianych. Konieczna jest zmiana modelu upraw, które cyklicznie oddaje CO2 uwięzione w glebie (np. w czasie orki)
  • Wraz ze wzrostem poziomu sekwestracji CO2 coraz ważniejszym wyzwaniem staje się kwestia, co z nim zrobić. Na razie głównie rozważano magazynowanie pod ziemią, coraz intensywniej pracuje się jednak na technologiami, które wykorzystują go jako surowiec.
  • Dwutlenek węgla może być m.in. bazą do produkcji biopaliwa, nawozów, tworzyw sztucznych, czy choćby materiałów oraz detergentów. Pojawiać w miejscach w których dotychczas sięgano po kopalne węglowodory
  • Coraz częściej eksperymentuje się także z CO2 jako potencjalnym źródłem pożywienia, nie tylko paszy dla zwierząt, ale także produktów spożywczych dla ludzi, takich jak np. masło
  • Największym naszym sojusznikiem w walce z nadmiarem CO2 są jednak lasy. Od początku wieku światowa powierzchnia lasów zamiast jednak rosnąć, to się zmniejszyła (o 2,4 proc.)
  • Konieczne jest więc odwrócenie biegu spraw: nie tylko powstrzymanie deforestacji, ale także tzw. reforestacja, czyli odbudowa zielonej tkanki, a choćby sadzenie lasów w miejscach, gdzie ich dotychczas nie było, czyli tzw. aforestacja.
  • Naukowcy z ETH w Zurychu opracowali choćby plan, jak to zrobić, i stworzyli mapę, która wskazała aż 1,7 mld hektarów gruntów nadających się do zalesienia.
  • Poza CO2 drugim największym wyzwaniem dla atmosfery jest metan. CH4 jest odpowiedzialny za blisko 30 proc. wzrostu temperatury liczonego od czasu rewolucji przemysłowej
  • Największym emitentem metanu jest rolnictwo, które rocznie dostarcza go do atmosfery około 142 Mt, na drugim miejscu znajduje się energetyka (118 Mt), a na trzecim odpady, przyczyniające się do produkcji około 72 Mt CH4
  • Coraz więcej uwagi zwraca się też, na to jaki wkład w proces globalnego ocieplenia ma podtlenku azotu. Do większej emisji N2O również przyczynia się głównie rolnictwo.
Idź do oryginalnego materiału