Co dalej z dwukadencyjnością w samorządach? [WIDEO]

6 godzin temu
Zdjęcie: Co dalej z dwukadencyjnością w samorządach? [WIDEO]


W 2029 roku ponad 60 procent wójtów, burmistrzów i prezydentów miast utraci prawo wybieralności. To efekt ograniczeń jakie wprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości w 2018 roku. Tymczasem Polskie Stronnictwo Ludowe domaga się likwidacji tego zapisu.

O konsekwencjach tych regulacji i szansach na ich zmianę dyskutowali samorządowcy w programie „Środek tygodnia”.

CZYTAJ: Słynni malarze na Zamku. Wyjątkowa wystawa w Lublinie [ZDJĘCIA]

Według Marcina Jakóbczyka, lubelskiego radnego z PiS limit dwóch kadencji w wielu miejscach się sprawdza i należy przy nim pozostać: – W wielu gminach ludzie często boją się zmiany, mimo iż bardzo by jej chcieli. Pokazują to też sytuacje w mniejszych instytucjach, również w szkołach. Boją się zmiany, bo jest to pewna układanka. Ale chodzi o to, żeby ten układ nie został zacementowany. Bo przez lata obserwowaliśmy przypadki, iż często został zatrudniony brat szwagra itd.

Z kolei zdaniem Mirosława Żydka, wójta gminy Konopnica z PSL obowiązujące przepisy są niekonstytucyjne, bo ograniczają bierne i czynne prawo wyborcze. – Żaden przepis konstytucyjny nie ogranicza możliwości kandydowania po raz drugi czy piąty do służby publicznej. Art. 60 Konstytucji jest tutaj ewidentnie naruszony. Przez to, iż nie możemy kandydować, mieszkańcy nie mogą skorzystać z czynnego prawa wyborczego.

Z przeprowadzonego pod koniec października sondażu IBRiS dla Rzeczpospolitej wynika, iż prawie 47 proc. badanych jest za dwukadencyjnością sprawowania funkcji wójta, burmistrza i prezydenta miasta. Nieco ponad 38 procent opowiada się za jej zniesieniem.

ToNie / opr. ToMa

Fot. RL

Idź do oryginalnego materiału