Białoruś werbuje w Polsce. Litewskie służby wydały ostrzeżenie. "Wywierają presję"

Białoruś ma zachęcać rodaków zamieszkałych w innych krajach do współpracy na rzecz reżimu. Chodzi przede wszystkim o osoby z Polski, Litwy i Gruzji. "Prowadzą działania zastraszające" - przekazały służby.
Białoruś zachęca rodaków do współpracy
W czwartek 23 lipca litewski Departament Bezpieczeństwa Państwowego (VSD) opublikował komunikat, w którym poinformował, iż białoruskie KGB ma kontaktować się z przedstawicielami diaspory białoruskiej i zachęcać ich do przekazywania różnych informacji. Chodzi między innymi o ruchy demokratyczne, ich inicjatywy i panujące nastroje. Wszystko ma odbywać się za pośrednictwem mediów społecznościowych i innych środków komunikacji. Ustalono, iż chodzi o obywateli Białorusi zamieszkałych w Polsce, Litwie, Gruzji oraz w innych krajach. Litewskie służby wiedzą już o wielu takich przypadkach.


REKLAMA


Białoruskie KGB oferuje pieniądze i inne zachęty
W komunikacie VSD przekazano informację, iż za wskazane działanie Białoruś oferuje swoim rodakom pieniądze oraz różne ulgi. Chodzi o paszporty, możliwość swobodnego podróżowania na Białoruś i z powrotem oraz powrót do ojczyzny. Poinformowano, iż o ile ktoś odmawia lub długo zastanawia się nad podjęciem współpracy, to białoruskie służby "wywierają presję psychologiczną, prowadzą działania zastraszające". Istnieją obawy, iż mogą na tym ucierpieć członkowie rodzin lub krewni, którzy mieszkają na Białorusi. Litewskie służby już teraz apelują do Białorusinów zamieszkałych na Litwie, żeby nie korzystali z ofert KGB. Jednocześnie ostrzegają, iż takie działanie może wiązać się z odpowiedzialnością karną za współpracę ze służbami bezpieczeństwa oraz wywiadu państw wrogich.


Zobacz wideo Niebezpiecznie na granicy z Białorusią. Imigranci próbowali przedostać się do Polski


Alaksandr Łukaszenka grozi Polsce
1 lipca w Mińsku podczas zgromadzenia z okazji Dnia Niepodległości przemawiał Alaksandr Łukaszenka. Dyktator Białorusi powiedział, iż Polska i Litwa "pilnie się okopują", a polskie władze "kupują sprzęt wojskowy na całym świecie". - Wchodzą w nowe sojusze wojskowe, które są w zasadzie wrogie wobec nas. (...) Polska i kraje bałtyckie pozwalają się przekształcić w kolejny po Ukrainie poligon wojskowy - ocenił Alaksandr Łukaszenka. - jeżeli chcą po raz kolejny zniknąć z mapy świata - to będzie ich wybór! - podsumował.
Więcej: Przeczytaj także tekst "Łukaszenka chce 'wojskowego rozwiązania' kryzysu na Białorusi. 'Nawet jeżeli masz umrzeć, zrealizuj plan'".


Źródła: LRT, Delfi.lt, Gazeta.pl