„Bezwstydna korupcja i hipokryzja” prezydenta Trumpa

9 godzin temu

Kryptowaluta o nazwie Trumpcoin, transakcje na rynku nieruchomości i luksusowy odrzutowiec podarowany przez Katar : w drugiej kadencji prezydenta USA Donalda Trumpa pojawiają się coraz liczniejsze oskarżenia, iż ​​prezydent i jego rodzina bezczelnie się bogacą. Między innymi, „ekskluzywne” przyjęcie wydane w czwartek wieczorem przez prawicowego populistę spotkało się z ostrą krytyką: Trump zaprasza najbardziej sumiennych nabywców swojej osobistej kryptowaluty $Trump na ekskluzywną kolację.

„Zjedz kolację z prezydentem Trumpem” – głosi hasło na stronie internetowej „najbardziej ekskluzywnego zaproszenia na świecie” obok zdjęcia prezydenta. Trump, odmłodzony i odchudzony na zdjęciu dzięki pomocy sztucznej inteligencji, zaprosił 220 głównych inwestorów swojego tzw. Trumpcoina, w uproszczeniu $TRUMP. Lokalizacja: jeden z klubów golfowych należących do potentatów rynku nieruchomości na północny zachód od Waszyngtonu. 25 „najlepszych” kupców zostanie również zaproszonych na „ekskluzywne przyjęcie” przez Trumpa przed kolacją i wycieczką VIP po Białym Domu.

Ogłoszenie o kolacji wywołało w ostatnich tygodniach falę inwestorów, którzy kupili masowo memcoina Trumpa i wpompowali miliony do kas klanu Trumpów. Wśród gości znalazł się amerykański przedsiębiorca logistyczny Javier Selgas , który pożyczył dziesiątki milionów dolarów, aby kupić memecoiny promowane przez Trumpa. Uważa to za „skuteczny sposób promowania uczciwego handlu” – powiedział Selgas.

Kilka dni przed objęciem urzędu 20 stycznia Trump wprowadził na rynek tzw. Memecoin, a jego żona Melania uruchomiła własną wirtualną walutę. Memecoiny to rodzaj cyfrowych monet pamiątkowych, które nie pełnią żadnej dodatkowej funkcji i nie mają żadnej wartości wewnętrznej. Trumpcoin $Trump przedstawia dobrze znany obraz aktywisty Trumpa podnoszącego pięść i krzyczącego „Walcz, walcz, walcz” do swoich zwolenników po nieudanym zamachu w lipcu 2024 r. Memecoin został uruchomiony za pośrednictwem firmy kryptowalutowej „World Liberty Financial” (WLF) , której większościowym udziałowcem jest klan Trumpów.

WLF stało się w tej chwili najważniejszą maszyną do osobistego wzbogacenia się Donalda Trumpa i jego rodziny: osoby pragnące być blisko Donalda Trumpa inwestują w monety pamiątkowe z jego nazwiskiem, aby zapewnić sobie przychylność prezydenta USA. W skład zespołu WLF, który rzekomo kształtuje „przyszłość finansów”, wchodzą Donald Trump i jego trzej synowie: Eric, Donald Jr. i Barron Trump, a także jego osobisty powiernik i specjalny wysłannik USA Steve Witkoff i jego syn Zach Witkoff.

Na czele krytyków kryptowalut Trumpa stoi senator USA Chris Murphy (51) z Partii Demokratycznej. „Prezydent nie powinien sprzedawać dostępu do siebie ani do Gabinetu Owalnego” – mówi prawnik ze stanu Connecticut. Domaga się opublikowania listy uczestników, gdyż według doniesień mediów w większości są to obcokrajowcy. „Mogą to być terroryści albo objęci sankcjami oligarchowie” – ostrzega Murphy.

Według jego własnych oświadczeń, jednym z pięciu największych inwestorów w $Trump jest chiński przedsiębiorca zajmujący się kryptowalutami Justin Sun (34) , który zainwestował 18,6 miliona dolarów w Trumpcoin. Napisał na portalu internetowym X, iż czuje się „zaszczycony” mogąc zjeść obiad z prezydentem. Sun niedawno musiał stawić czoła oskarżeniom o oszustwo, ale pod rządami Trumpa realizowane są prace nad ugodą pozasądową. W zeszłym roku Sun zapłacił około 6 milionów dolarów za projekt artystyczny „Komediant” – banana przyklejonego do ściany, którego następnie zjadł. Tuż po wyborach w USA Sun zainwestował około 75 milionów dolarów w firmę kryptowalutową Trumpa World Liberty Financial.

Według doniesień CNBC, kilku posiadaczy kryptowaluty Trumpcoin zarobiło sporo pieniędzy, podczas gdy zdecydowana większość straciła. Po inauguracji Trumpa 20 stycznia cena Trumpcoina wzrosła do 75 dolarów, po czym niedługo spadła do poziomu 10–15 dolarów. Tuż przed czwartkowym przyjęciem Trumpa memecoin znów zyskał na wartości, a wartość bitcoina osiągnęła rekordową wysokość prawie 110 000 dolarów.

Trump wcześniej opisał wysoce ryzykowne kryptowaluty jako „katastrofę czekającą, aż się wydarzy”. Ale najwyraźniej jego synowie przekonali go o potencjale biznesowym. Firma rodzinna pobiera opłaty od każdego zakupu, których wartość, według szacunków, wynosi już dwucyfrową liczbę milionów. Jak pisze British Economist, branża kryptowalutowa znalazła się obecnie w centrum amerykańskiej polityki.

Jednocześnie Trump Organization przez cały czas inwestuje w nieruchomości luksusowe na całym świecie. Przed podróżą prezydenta do Stanów Zatoki Perskiej starsi synowie Trumpa, Eric i Donald Jr., przygotowywali transakcje warte wiele miliardów dolarów. W Wietnamie syn prezydenta Erica w środę sfinalizował budowę luksusowego ośrodka wypoczynkowego z polem golfowym za kwotę 1,5 miliarda dolarów. Jednocześnie realizowane są negocjacje z Wietnamem i innymi krajami w sprawie ceł Trumpa.

Rząd USA oficjalnie przyjął także luksusowy odrzutowiec podarowany przez Katar . Boeing 747 wart 400 milionów dolarów ma pełnić funkcję samolotu prezydenckiego. Aby rozwiać podejrzenia o korupcję Trumpa, samolot oficjalnie leci do Pentagonu.

Tiffany Muller, przewodnicząca antykorupcyjnej grupy lobbingowej ECU, mówi o „bezwstydnej korupcji i hipokryzji”. Właśnie tego spodziewała się po Trumpie, dla którego najważniejsze jest własne wzbogacenie.

Nie można oczekiwać, iż Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych powstrzyma prawicowych populistów. Kryptowaluty w USA nie podlegają praktycznie żadnym regulacjom . Ponadto latem ubiegłego roku sędziowie orzekli, iż prezydentowi przyznano szeroki immunitet chroniący go przed ściganiem za akty urzędowe.

Idź do oryginalnego materiału