"GW": Decyzja Bodnara ws. prawie 300 komisji
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał specjalny zespół śledczy, który ma zająć się ponownym przeliczeniem głosów w 296 obwodowych komisjach wyborczych - poinformowała "Gazeta Wyborcza". Informator dziennika przekazał, iż "w poniedziałek zostaną wydane polecenia dla prokuratorów z rejonu". I wytłumaczył, skąd liczba 296. - Dla nas wiążące są ekspertyzy, które zostały zamówione oficjalnie i które opublikowaliśmy na stronie Prokuratury Krajowej - powiedział. To ekspertyzy profesorów SGH dr. Jacka Hamana i dr. Andrzeja Torója. Pierwszy z nich oszacował prawdopodobieństwo wystąpienia anomalii właśnie w tylu komisjach. Ekspert wskazał, iż błędy popełniono zarówno na niekorzyść Rafała Trzaskowskiego, jak i Karola Nawrockiego.
REKLAMA
Rzecznik SN: Prawie 50 tys. protestów identycznych ze wzorem Romana Giertycha
W sobotę wieczorem w TVN24 rzecznik Sądu Najwyższego Aleksander Stępkowski mówił o postanowieniu w sprawie protestów składanych według "wzoru Romana Giertycha". - Zapadło postanowienie w sprawie o sygnaturze NSW 208/25, w której rozpatrzony został protest wyborczy, pierwszy, który do nas wpłynął, złożony według wzoru opracowanego przez Romana Giertycha. I do tego protestu dołączono 49 853 bodajże kolejnych protestów identycznych w treści - przekazał Stępkowski. - Wiem, iż sentencja postanowienia mówiła o pozostawieniu bez dalszego biegu. To oznaczało, iż te zarzuty, które zostały podniesione, nie spełniały kryteriów formalnych - wytłumaczył rzecznik.
Zobacz wideo Powtórzone wybory? Hołownia: Nawrocki je wygra w I turze
Donald Tusk o wyniku wyborów
W piątek (27 czerwca) premier Donald Tusk jednoznacznie wypowiedział się o wyniku wyborów prezydenckich. - Wiadomo, iż nie jest znany wynik wyborów, jeżeli chodzi o precyzyjne, co do jednego głosu, liczby - powiedział. I zaznaczył, iż "tylko sprawdzenie wszystkich nieprawidłowości da przekonanie, iż te nieprawidłowości nie miały wpływu na wynik wyborów". - Wydaje się, iż mało prawdopodobne jest, aby skala nieprawidłowości wypaczyła w sposób zasadniczy wynik wyborów - podkreślił szef rządu.
II tura wyborów prezydenckich
1 czerwca Polacy zdecydowali, iż Andrzeja Dudę w Pałacu Prezydenckim zastąpi Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, kandydat, którego wsparło w kampanii Prawo i Sprawiedliwość. Nawrocki pokonał Rafała Trzaskowskiego różnicą prawie 370 tysięcy głosów. Frekwencja w II turze wyborów wyniosła 71,63 proc., co jest najwyższym wynikiem w historii wyborów prezydenckich w III RP. W środę 11 czerwca na Zamku Królewskim w Warszawie odbyło się wręczenie zaświadczenia o wyborze Karola Nawrockiego na prezydenta RP. 6 sierpnia Karol Nawrocki ma zostać zaprzysiężony przed Zgromadzeniem Narodowym.
Więcej na temat nieprawidłowości w przeliczaniu głosów przeczytasz w tekście "Nowe informacje z komisji wyborczych. Tu Trzaskowski 'dostał' głosy Nawrockiego".
Źródła:"Gazeta Wyborcza", TVN24, PKW