Awantura! W programie „Debata Gozdyry” doszło do burzliwej dyskusji na temat prezydenckiego weta ustawy wiatrakowej. W pewnym momencie dziennikarka zażądała od Łukasza Kmity przeprosin, ale poseł PiS stanowczo odmówił. Politycznym tematem numer jeden jest teraz prezydenckie weto ustawy wiatrakowej. Znajdują się w niej zapisy dotyczące mrożenia cen energii do 2025 roku. Karol Nawrocki obiecywał w kampanii wyborczej, iż doprowadzi do obniżek cen energii, więc rząd powiedział „sprawdzam”. Prezydent jest jednak przeciwnikiem wiatraków, zawetował więc ustawę, nazwał ją „szantażem” i przedstawił swój projekt. Temat wywołał burzliwą dyskusję w programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News. Ewa Szymanowska z Polski 2050 tłumaczyła, iż Polska powinna „pójść w kierunku energii wiatrowej”, żeby „w przyszłości te rachunki [za prąd – red.] były tańsze”. To nie spodobało się Łukaszowi Kmicie z PiS, który zaczął grzmieć, iż rząd chciał „szantażować prezydenta”. Stwierdził, iż skrót PO oznacza „populistów i oszustów”. Zaatakował też minister środowiska Paulinę Hennig-Kloskę i stwierdził, iż reprezentuje ona „interesu niemieckich firm” i dlatego wyrzuciła z ustawy niezbędne poprawki. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra zauważyła, iż są też polskie firmy, które chcą inwestować w turbiny wiatrowe. – A państwo krzyczą Berlin, Niemcy… – wypomniała Łukaszowi Kmicie. – To jest kłamstwo co pani mówi. Bo my nie jesteśmy przeciwni