Należące do Google Waymo przygotowuje się do uruchomienia pierwszej europejskiej floty robotaksówek, aktywnie rekrutując personel operacyjny w Londynie. Jednocześnie rząd Wielkiej Brytanii przyspiesza regulacje umożliwiające testy pojazdów autonomicznych bez kierowców bezpieczeństwa. Nad Tamizą mają się pojawić już za kilka miesięcy.
Firma, która jest pionierem rozwoju anutonomicznych aut w USA opublikowała ogłoszenia o pracę na najważniejsze stanowiska, w tym lidera ds. gotowości floty oraz menedżera ds. reagowania na incydenty. Sygnalizuje to poważne przygotowania do wejścia na rynek londyński, które byłoby jednym z jej pierwszych rynków międzynarodowych poza Stanami Zjednoczonymi. Sam Londyn ma pełnić rolę pola testowego dla wdrożenia pojazdów autonomicznych w Europie, gdzie sieć dróg jest bardziej skomplikowana niż w amerykańskich miastach, a wzorce ruchu drogowego różnią się od tych ćwiczonych za oceanem.
Z drugiej strony brytyjski rząd przyspieszył harmonogram wdrażania przepisów niezbędnych dla pojazdów autonomicznych, przesuwając datę rozpoczęcia komercyjnych pilotaży z końca 2027 na wiosnę 2026 roku. Ustawa o pojazdach zautomatyzowanych z 2024 roku zapewnia ramy prawne, choć większość jej zapisów czeka na przepisy wykonawcze, których wdrożenie planowane jest na przestrzeni 2025 i 2026 roku. Publiczne konsultacje dotyczące zautomatyzowanych usług pasażerskich zakończyły się we wrześniu, a ich celem było zebranie opinii na temat systemów zezwoleń dla taksówek bez kierowcy oraz uruchomienia autonomicznych autobusów.
O Londyńskie ulice Waymo powalczy m.in. z Uberem, który ogłosił plany współpracy z brytyjskim start-upem Wayve – wspólne testy robotaksówek, mają rozpocząć się w 2026 roku. Z kolei chińskie Baidu planuje wdrożyć swoje robotaksówki Apollo Go w ramach współpracy z Lyftem również celując w przyszły rok. Na ulicach Londynu swoją technologię Full Self-Driving zaprezentowała również Tesla, która nie ma jednak jeszcze konkretnych planów zaistnienia w Wielkiej Brytanii.