Andrzej Duda krytykuje Adama Bodnara. "Coś niedobrego dzieje się z jego intelektem"

6 godzin temu

- Wydaje mi się, iż coś niedobrego dzieje się z intelektem ministra sprawiedliwości - stwierdził Andrzej Duda. Prezydent skomentował decyzję Adama Bodnara dotyczącą stanowiska w sprawie ważności wyborów prezydenta RP.

Prokurator Generalny Adam Bodnar odstąpi od przedstawienia stanowiska w sprawie ważności wyborów prezydenta RP, jeżeli uchwałę w tej sprawie będzie podejmować Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, a nie Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak.

Sprawę skomentował Andrzej Duda. - Wydaje mi się, iż coś niedobrego dzieje się z intelektem, głową ministra sprawiedliwości - ocenił prezydent, który w poniedziałek uczestniczy w IV Międzynarodowej Konferencji ONZ na rzecz Finansowania dla Rozwoju w Sewilli.

Duda: Bodnar powinien zastanowić się nad sobą

Duda mówił o Bodnarze dalej: - Z jednej strony twierdzi, iż nie uznaje Izby Kontroli SN, a z drugiej wysyła do niej prokuratorów. Z trzeciej strony w ogóle istnieje jako minister dzięki tej izbie, bo gdyby nie zatwierdziła wyniku wyborów, po których powstała ta koalicja, to nigdy nie byłby ministrem.

ZOBACZ: Prokuratorzy zażądali wstępu do izby SN. Muszą wypełnić ponad 200 wniosków

Prezydent stwierdził następnie, iż Bodnar "powinien chyba się nad sobą zastanowić". - Jak dalej tak będzie robić, to mam nadzieję, iż w końcu poniesie za to odpowiedzialność, nie tylko przed Bogiem i historią - powiedział.

Wybory 2025. Prokuratura powołała specjalny zespół

W poniedziałek prok. Anna Adamiak poinformowała, iż powołano specjalny zespół, który zajmie nieprawidłowościami dotyczącymi procesu wyborczego

- Zadaniem tego zespołu będzie koordynowanie wszystkich postępowań prowadzonych przez prokuratury, jednostki organizacyjne prokuratur, których przedmiotem są nieprawidłowości związane z procesem wyborczym - powiedziała.

Z kolei Sąd Najwyższy przekazał, iż do instytucji stawiło się dwóch prokuratorów. "Zażądali dostępu do akt 214 spraw zainicjowanych protestami wyborczymi. w tej chwili wypełniają stosowne wnioski - jeden wniosek dla każdej sprawy" - podano w mediach społecznościowych SN.

WIDEO: Marcin Mastalerek uderza w premiera. "Jest wyjątkowo cynicznym graczem"
Idź do oryginalnego materiału