W czasach, gdy świat staje się coraz bardziej niepewny, podzielony i rozproszony przez powierzchowne bodźce, głos profesora Edwarda Reida wybrzmiewa mocno i wyraźnie.
W swoim poruszającym wpisie na platformie X opisał Polskę nie tylko jako kraj, ale jako zjawisko moralne — sumienie współczesnej cywilizacji.
„W świecie coraz bardziej niepewnym, podzielonym i przytłoczonym płytkimi rozproszeniami, jest coś cicho niezwykłego w Polsce, coś, czego świat wciąż potrzebuje. To nie tylko architektura Krakowa, piękno Tatr czy legendarne dziedzictwo królów i powstań. To coś głębszego – to odporność, która nie przechwala się, ale trwa.”
Profesor Edward Reid to amerykański historyk specjalizujący się w historii Polski podczas II wojny światowej oraz w analizie przekazów medialnych. Prowadzi badania nad sposobami przedstawiania Polski w zachodniej narracji historycznej i aktywnie stara się prostować fałszywe lub zniekształcone obrazy, jakie często dominują w opinii publicznej.
„Jestem Edward Reid i jestem historykiem specjalizującym się w historii Polski w czasie II wojny światowej oraz w mediach.” – tak opisuje siebie na swojej stronie www.
W jego oczach Polska to kraj o ogromnym ciężarze historii, którego dramaty przez dekady były ignorowane lub wypaczane.
„Powody — polityczne, kulturowe, ksenofobiczne, a dziś przede wszystkim finansowe — wszystkie są moralnie błędne. Mocno wierzę, iż ludzie nie powinni być manipulowani do wierzenia w coś tak skrajnie fałszywego historycznie i wykorzystywanego w niegodziwym celu.”
Reid przypomina, iż historia Polski to nie pasmo sukcesów, ale opowieść o przetrwaniu — i to właśnie nadaje jej wyjątkową wagę.
„Polska zna trud. To naród, który został wymazany z mapy na 123 lata, a mimo to nigdy nie przestał być polski. Ludzie, którzy walczyli o wolność w cieniu, przez poezję, modlitwę i podziemny opór, gdy ich głos został uciszony. Kraj, który przetrwał zarówno niemiecki terror, jak i sowieckie kajdany, i mimo to zachował duszę. Stawić czoła totalitaryzmowi, ludobójstwu, zdradzie i okupacji, i mimo to iść naprzód z godnością – to nie tylko przetrwanie. To siła moralna.”
Inspiracja do poznania Polski przyszła niespodziewanie — z książki znalezionej w dzieciństwie.
„Jako Amerykanina zawsze fascynowała mnie historia Polski, kraju zdradzonego przez aliantów. Po raz pierwszy zetknąłem się z nią jako dziecko, kiedy natrafiłem na książkę „I Saw Poland Betrayed” Arthura Bliss Lane’a. Byłem zaszokowany, iż tak szlachetny kraj jak USA mógł wyrządzić coś takiego Polsce, która tak zaciekle walczyła z nazistami. Było mi wstyd i poczułem się osobiście dotknięty. Chciałem to naprawić.”
To przerodziło się w dekadę badań i rok spędzony w Polsce jako nauczyciel. Do dziś Reid utrzymuje kontakt ze swoimi uczniami, a jego więź z krajem pogłębiła się jeszcze bardziej po ślubie z Polką.
„Wiem to nie z książek, ale z życia. (…) Ożeniłem się z silną Polką, urodzoną w czasach komunizmu – kimś, kto wie, co znaczy wytrwać i pokonać przeciwności z godnością.”
Zwraca uwagę na poważne luki w zachodnim rozumieniu Holocaustu — szczególnie w kontekście cierpienia nieżydowskich ofiar, w tym milionów Polaków.
„Holocaust głęboko mnie poruszył, ale zawsze frustrowała mnie narracja w Stanach Zjednoczonych, która adekwatnie pomija cierpienie nie-Żydów. Wydawało się niemal obraźliwe, iż tak tragiczne wydarzenie pomija pięć milionów ofiar – w tym trzy miliony Polaków. Uważam, iż nikt nie ma monopolu na cierpienie.”
Dla Reida misja opowiadania prawdziwej historii Polski to obowiązek wynikający z uczciwości naukowej.
„Dla dobra potomności i dokładności historycznej uważam, iż prawda o Polsce powinna zostać opowiedziana. Ze wszystkimi jej wadami – choćby jeżeli to politycznie niepoprawne – ale prawda to prawda. Czy nie po to są historycy?”
Współcześnie Reid tworzy filmy edukacyjne o Polsce i jej historii, publikując również materiały wideo odsłaniające mniej znane fakty z dziejów kraju. Wszystko po to, by świat usłyszał te opowieści.
„To moje zamierzenie jako Amerykanina, który głęboko kocha Polskę i Polaków – mówić prawdę i bronić Polski po prostu poprzez fakty, niezależnie od tego, jak wpływają one na ‘uczucia’, bo zbyt długo polegaliśmy na opiniach. Opinie zatruły wielką opowieść o polskiej historii.”
Powracając do wpisu na X, Reid widzi w Polsce coś, czego współczesnemu światu dramatycznie brakuje — zakorzenioną siłę.
„Ta odporność nie jest zgorzkniała. Jest ciepła, stabilna i dumna. Żyje w babci mieszającej zupę według przepisu przekazywanego przez pokolenia. (…) Żyje w przekonaniu, iż niezależnie od tego, jak ciemna jest noc, Polska znów się budzi – śpiewając hymny, ucząc dzieci i oddając hołd swoim zmarłym.”
„W świecie, który zbyt często wybiera wygodę zamiast zasad, zapomnienie zamiast pamięci i podziały zamiast tradycji, Polska pozostaje buntowniczym wyjątkiem. Mówi: nie zapominamy. Trwamy. Nie porzucamy naszych korzeni, bo to one sprawiają, iż wciąż stoimy.”
„Dlatego świat wciąż potrzebuje Polski – nie tylko jako kraju, ale jako sumienia. Bo Polska nie tylko pamięta historię. Ona nią żyje. A robiąc to, cicho uczy nas wszystkich, jak być silnym bez nienawiści, wiernym bez fanatyzmu i dumnym bez arogancji.”