Czy jest nadzieja dla tego człowieka, iż kiedyś wreszcie coś pojmie, zapytuję sam siebie i sam sobie oraz Państwu odpowiadam: najmniejszej. Pytanie, po co to zrobił i dlaczego? O ile przed podpisaniem „lex Tusk” tliły się jeszcze nadzieje, iż może ktoś kiedyś da mu szansę poza Polską, dziś co najwyżej może zostać prezesem Orlenu, o...
- Strona główna
- Polityka krajowa
- A jednak podpisał
Powiązane
Wyszedł na wolność po 38 latach. Pomogły badania DNA
31 minut temu
Trzaskowski wspierał organizację pornofestiwalu w stolicy!
1 godzina temu
Kto zwyciężył w debacie? Internauci ocenili
1 godzina temu