Właściciele domów muszą się przygotować na wydatek sięgający choćby 80 tysięcy złotych. Polska kończy czas na wdrożenie unijnych przepisów, które zmuszą miliony Polaków do kosztownych remontów. Nowa ustawa wprowadzi też surowe kary za nieprzestrzeganie obowiązków zgłoszeniowych. Problem dotyczy ponad 2 mln osób.

Fot. Warszawa w Pigułce
Ministerstwo Rozwoju i Technologii przyspieszyło prace nad ustawą o wyrobach zawierających azbest. Powodem jest termin implementacji dyrektywy unijnej, który mija 21 grudnia 2025 roku. Projekt skierowano 8 października 2025 do Komitetu Rady Ministrów do Spraw Cyfryzacji i wszystko wskazuje, iż jeszcze w tym roku trafi na posiedzenie rządu.
Według resortu rozwoju i technologii wyroby zawierające azbest przez cały czas użytkuje około 2 miliony Polaków niebędących przedsiębiorcami oraz 54 tysiące przedsiębiorców. W skali kraju pozostało jeszcze do unieszkodliwienia 6,945 miliona ton wyrobów azbestowych z zinwentaryzowanych 8,928 miliona ton. Do tej pory usunięto zaledwie 22,2 procent zinwentaryzowanych materiałów, co przy obecnym tempie sprawia, iż termin 2032 roku staje się coraz trudniejszy do dotrzymania.
Czym jest azbest i dlaczego jest tak niebezpieczny
Azbest to nazwa handlowa grupy minerałów włóknistych, które przez dziesięciolecia były powszechnie stosowane w budownictwie ze względu na wytrzymałość, odporność na wysokie temperatury, mróz, substancje żrące oraz stosunkowo niską cenę. W Polsce produkcja wyrobów zawierających azbest była prowadzona masowo do września 1998 roku, kiedy wprowadzono zakaz ich wytwarzania.
Niebezpieczeństwo azbestu polega na uwalnianiu mikroskopijnych włókien podczas mechanicznego uszkodzenia materiału – przecięcia, złamania, ścierania. Te drobne włókna, o średnicy do 0,01 mikrometra, są wdychane i wbijają się w powierzchnię płuc. Podrażniają stale błony śluzowe, co w efekcie prowadzi do rozwoju poważnych chorób, w tym raka płuc i mezothelioma. Objawy często pojawiają się dopiero po wielu latach od ekspozycji.
Zabezpieczony i nieuszkodzony azbest nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia. Problem pojawia się, gdy wyroby azbestowe ulegają zniszczeniu wskutek starzenia się materiału, działania warunków atmosferycznych lub mechanicznych uszkodzeń. Dlatego właściciele nieruchomości mają obowiązek dokonywania okresowej oceny stanu technicznego wyrobów zawierających azbest – co 5 lat dla materiałów w dobrym stanie, co rok przy drobnych uszkodzeniach, a wyroby poważnie uszkodzone należy usunąć bezzwłocznie.
Kary za brak deklaracji. Urzędnik może nałożyć grzywnę bez policji
Nowa ustawa wprowadzi administracyjne kary pieniężne za brak złożenia lub aktualizacji deklaracji o wyrobach zawierających azbest. Właścicielom nieruchomości grozi kara od 500 zł do 1000 zł, przy czym w ciągu jednego roku łączna kwota kar nie będzie mogła przekroczyć 5000 zł.
Kluczowa zmiana dotyczy sposobu nakładania kar. w tej chwili za brak złożenia informacji grozi grzywna, ale jej nałożenie wymaga udziału policji lub sądu, co w praktyce utrudnia egzekwowanie przepisów. Po wejściu w życie nowej ustawy karę będzie mógł nałożyć bezpośrednio wójt, burmistrz lub prezydent miasta – bez konieczności angażowania innych służb.
Osoby, które wcześniej nie podały danych do Bazy Azbestowej, będą miały sześć miesięcy od wejścia w życie ustawy na złożenie pierwszej deklaracji. Potem konieczna będzie jej aktualizacja, ale tylko w przypadku zmiany – na przykład po usunięciu azbestu lub zmianie właściciela nieruchomości.
Projekt przewiduje również karę administracyjną do 5000 zł za brak zgłoszenia zamiaru przeprowadzenia prac związanych z usuwaniem lub zabezpieczaniem wyrobów zawierających azbest. To kolejny obowiązek, o którym muszą pamiętać właściciele nieruchomości.
Bezwzględny termin do końca 2032 roku
Nowa ustawa wdrażająca unijną dyrektywę 2009/148/WE przewiduje, iż do 31 grudnia 2032 roku należy bezwzględnie usunąć wszystkie wyroby zawierające azbest. To oznacza, iż pozostało nieco ponad 7 lat na pozbycie się materiałów, które przez dziesięciolecia były powszechnie stosowane w polskim budownictwie.
Tempo usuwania azbestu w Polsce pozostaje jednak zbyt wolne. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli obecne tempo prac może znacznie utrudnić osiągnięcie celu całkowitego oczyszczenia kraju do końca 2032 roku. Z danych Ministerstwa Rozwoju i Technologii wynika, iż od początku programu usunięto kilka ponad jedną piątą zinwentaryzowanych wyrobów.
Ustawa wprowadzi też ochronę dla pracowników narażonych na kontakt z azbestem. Według Oceny Skutków Regulacji przepisy obejmą 4,2 miliona osób – strażaków, górników, pracowników wodociągów, elektroenergetyki, transportu, służb ratunkowych, a także osoby zatrudnione w budynkach, w których występują wyroby zawierające azbest.
Od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Tyle kosztuje usunięcie azbestu
Koszt usunięcia azbestu to tylko początek wydatków, na które muszą się przygotować właściciele nieruchomości. Demontaż i transport azbestowego pokrycia dachowego wynosi od 20 do 30 zł za metr kwadratowy. Dla standardowego domu o powierzchni dachu 100 metrów kwadratowych oznacza to wydatek rzędu 2000-3000 zł.
Do tego dochodzi transport i unieszkodliwianie odpadów, co kosztuje około 500 do 1000 zł za każde 100 kilogramów azbestu. Łączny koszt samego usunięcia azbestu z typowego domu jednorodzinnego może wynieść od 3500 do 8500 zł. To jednak dopiero część całkowitego kosztu. Tutaj uwaga – niektóre gminy częściowo lub choćby całościowo pokrywają usunięcie eternitu z dachu. Więcej o tym poniżej.
Jednak największym wydatkiem jest zakup i montaż nowego pokrycia dachowego. Realny koszt nowego dachu o powierzchni około 100 metrów kwadratowych wraz z wymianą elementów konstrukcyjnych może sięgnąć od 25 tysięcy złotych do ponad 80 tysięcy złotych. Koszt ten zależy od wielu czynników – rodzaju wybranego pokrycia, stanu konstrukcji dachowej, zakresu niezbędnych prac dekarskich oraz lokalizacji nieruchomości.
Problem jest szczególnie dotkliwy, ponieważ dofinansowanie publiczne obejmuje jedynie demontaż i utylizację azbestowych elementów, nie uwzględniając zakupu ich zamienników. To sprawia, iż dla wielu właścicieli nieruchomości, zwłaszcza tych z niższymi dochodami, wymiana dachu staje się przedsięwzięciem przekraczającym ich możliwości finansowe.
Gdzie szukać dofinansowania na usunięcie azbestu
Wiele gmin oferuje wsparcie finansowe na usunięcie materiałów zawierających azbest w ramach lokalnych programów. Wysokość dofinansowania jest różna w poszczególnych samorządach – niektóre pokrywają całkowity koszt demontażu i utylizacji, inne jedynie jego część. Aktualna lista gmin oferujących wsparcie jest dostępna na stronie bazaazbestowa.gov.pl.
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej prowadzi ogólnopolski program finansowania usuwania wyrobów zawierających azbest, którego beneficjentami są gminy, związki międzygminne i powiaty. Te samorządy następnie organizują lokalne programy dla mieszkańców. Warto zgłosić się do urzędu gminy lub miasta i zapytać o aktualnie dostępne formy wsparcia.
Możliwe jest również skorzystanie z ulgi termomodernizacyjnej, która pozwala odliczyć część wydatków na usunięcie azbestu od podatku dochodowego. Warunkiem jest jednak wykazanie, iż wraz z usunięciem azbestu i wymianą pokrycia dachowego zmniejszyły się koszty ogrzewania domu. Odliczeniu podlega do 53 tysięcy złotych wydatków związanych z termomodernizacją.
Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa prowadziła do 2024 roku program wsparcia dla rolników w wymianie dachów z eternitu w budynkach gospodarczych. Wysokość dopłaty wynosiła 40 zł za metr kwadratowy, maksymalnie 20 tysięcy złotych. W 2025 roku program nie został wznowiony, ale osoby, które otrzymały wsparcie w poprzednich edycjach, mają przedłużony termin realizacji przedsięwzięcia do 31 grudnia 2025.
Program Czyste Powietrze nie oferuje bezpośredniego dofinansowania na wymianę pokrycia dachowego, ale można skorzystać z dopłaty do zakupu materiałów termoizolacyjnych oraz montażu ocieplenia dachu wraz z wykończeniem. To może pomóc częściowo zrekompensować koszty wymiany eternitu.
Co to oznacza dla Ciebie?
Jeśli masz na dachu eternit lub inne wyroby zawierające azbest, masz nieco ponad 7 lat na przeprowadzenie kosztownego remontu. W przypadku standardowego domu jednorodzinnego całkowity koszt wymiany pokrycia dachowego może sięgnąć choćby 88 tysięcy złotych – licząc usunięcie starego azbestu plus montaż nowego dachu. Dla rodziny zarabiającej średnią krajową to równowartość ponad rocznego wynagrodzenia.
Kluczowe jest rozpoczęcie oszczędzania już teraz. Откładając choćby 1000 zł miesięcznie, w ciągu 7 lat można zgromadzić 84 tysiące złotych, co powinno wystarczyć na podstawowy remont. Czekanie do ostatniej chwili może oznaczać nie tylko konieczność zaciągnięcia kosztownego kredytu, ale też trudności ze znalezieniem wykonawcy – w ostatnich miesiącach przed upływem terminu popyt na usługi dekarskie może drastycznie wzrosnąć.
Warto też sprawdzić dostępność dofinansowań w swojej gminie już teraz, a nie tuż przed planowanym remontem. Wiele samorządów oferuje wsparcie finansowe na usunięcie azbestu, ale budżety są ograniczone i pieniądze mogą się skończyć na długo przed 2032 rokiem. Niektóre gminy pokrywają całkowity koszt demontażu i utylizacji, co może zaoszczędzić kilka tysięcy złotych.
Istotna jest też kwestia termiczna – jeżeli dach wymaga już teraz remontu ze względu na wiek czy uszkodzenia, warto nie odkładać wymiany na ostatnią chwilę. Im bliżej 2032 roku, tym większe może być zapotrzebowanie na usługi dekarskie i wyższe ceny. Ponadto zimą wykonanie takich prac jest znacznie trudniejsze, więc planowanie wymiany dachu na sezon wiosenno-letni jest bardziej rozsądne.
Kary czekają też na firmy i pracodawców
Nowe przepisy nie omijają biznesu. Przedsiębiorcy zatrudniający pracowników narażonych na kontakt z azbestem będą musieli spełniać szereg nowych obowiązków pod groźbą wysokich kar. Za brak oceny ryzyka zawodowego, dopuszczenie do pracy osób bez aktualnego szkolenia, prowadzenie szkoleń bez spełnienia wymagań ustawowych lub usuwanie azbestu bez wymaganego zezwolenia grożą kary od 1000 zł do 20 tysięcy złotych, przy czym w ciągu jednego roku łączna kwota nie może przekroczyć 200 tysięcy złotych.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zwraca uwagę, iż projekt nie określa wprost, jakie będą spodziewane wpływy z tytułu nowych administracyjnych kar pieniężnych. Z tych środków ma być częściowo dofinansowywane usuwanie wyrobów zawierających azbest, co może sugerować, iż wysokość kar została dobrana w taki sposób, aby wspierać realizację programu oczyszczania kraju.
Firmy budowlane, instalacyjne, dekarskie i wszystkie inne podmioty, których pracownicy mogą mieć kontakt z azbestem, muszą już teraz przygotować się na nowe wymagania. Obejmują one między innymi obligatoryjne szkolenia dla pracowników, szczegółową dokumentację przeprowadzonych ocen ryzyka oraz adekwatne oznakowanie miejsc i urządzeń zawierających azbest.
Jak legalnie usunąć azbest i uniknąć kar
Samodzielne usuwanie azbestu jest zabronione i grozi zarówno karami finansowymi, jak i poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Włókna azbestowe, które uwalniają się podczas mechanicznego uszkadzania materiału, mogą powodować pylicę płuc, raka płuc czy mezothelioma – nowotwór opłucnej rozwijający się choćby wiele lat po ekspozycji.
Proces legalnego usunięcia azbestu rozpoczyna się od zgłoszenia zamiaru przeprowadzenia prac do odpowiedniego urzędu – wójta, burmistrza lub prezydenta miasta dla osób fizycznych, marszałka województwa dla osób prawnych. Zgłoszenia należy dokonać nie później niż 7 dni przed rozpoczęciem robót. Wykonawca prac dodatkowo zawiadamia o planowanym demontażu inspektora nadzoru budowlanego, inspektora sanitarnego oraz gminnego inspektora pracy.
Samo usunięcie musi być przeprowadzone przez wyspecjalizowaną firmę z odpowiednimi uprawnieniami. Listę takich przedsiębiorstw można uzyskać w wydziale ochrony środowiska starostwa powiatowego lub sprawdzić na stronie Bazy Azbestowej. Podczas prac pokrycie jest nawilżane wodą, aby zapobiec uwalnianiu włókien azbestowych do powietrza, następnie szczelnie pakowane w folię polietylenową i transportowane na wyznaczone składowisko odpadów niebezpiecznych.
Wyrzucanie azbestu do lasu, zakopywanie na własnej posesji czy wywożenie na „dzikie składowiska” jest całkowicie zabronione. Gminy prowadzą inwentaryzację domów krytych azbestem, więc taka samowolka gwałtownie wyjdzie na jaw. Konsekwencje mogą być dotkliwe – zarówno w postaci kar finansowych, jak i zamknięcia drogi do ubiegania się o gminne dofinansowanie.
Dlaczego tempo usuwania azbestu jest tak wolne
Głównym problemem jest brak kompleksowego wsparcia finansowego dla właścicieli nieruchomości. Dofinansowanie publiczne obejmuje jedynie demontaż i utylizację azbestowych elementów, nie uwzględnia natomiast zakupu nowego pokrycia dachowego. To sprawia, iż całkowity koszt inwestycji pozostaje poza zasięgiem finansowym wielu rodzin, zwłaszcza tych zamieszkałych na terenach wiejskich.
W efekcie właściciele domów odkładają wymianę dachu na ostatnią chwilę, licząc na pojawienie się korzystniejszych programów wsparcia lub po prostu oszczędzając przez lata na ten wydatek. Problem może się jeszcze pogłębić w ostatnich miesiącach przed upływem terminu w 2032 roku, gdy popyt na usługi dekarskie drastycznie wzrośnie, a wraz z nim również ceny.
Sytuację komplikuje też fakt, iż właściciele domów z pokryciem azbestowym zostali wykluczeni z części dotacji oferowanych przez program Czyste Powietrze. Dopóki nie usuną eternitu z dachu, nie mogą ubiegać się o dofinansowanie do innych prac termomodernizacyjnych. To paradoks – osoby często dotknięte ubóstwem energetycznym, które mogłyby najbardziej skorzystać z programu, są z niego wykluczane właśnie ze względu na swoją trudną sytuację finansową uniemożliwiającą wymianę dachu.
Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie „Informacja o wynikach kontroli: Usuwanie wyrobów zawierających azbest” wskazała, iż obecne tempo usuwania azbestu jest zbyt wolne. Brak przyspieszenia prac może znacznie utrudnić osiągnięcie celu usunięcia wszystkich materiałów azbestowych do końca 2032 roku. To oznacza, iż polski rząd może nie dotrzymać zobowiązań wynikających z unijnej dyrektywy, co grozi postępowaniem przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej i możliwymi karami finansowymi dla państwa.